Polska razem z innym krajami Unii Europejskiej uczestniczyła w negocjacjach o zakupie szczepionki na koronawirusa. Poszczególne kraje UE nie miały kupować szczepionki indywidualnie, żeby uniknąć rywalizacji między członkami Wspólnoty. Jednak w ubiegłym tygodniu media informowały o tym, że Niemcy i Dania zakupiły dodatkowe 30 mln dawek szczepionek z własnej inicjatywy.
Według rzecznika Komisji Europejskiej zakupy te odbywały się w ramach dodatkowych 100 mln dawek, ogłoszonych w zeszłym tygodniu przez Ursulę von der Leyen. Pełnomocnik prezydenta ds. utworzenia Biura Polityki Międzynarodowej, Krzysztof Szczerski skomentował te doniesienia.
Krzysztof Szczerski uzasadniał, że Polska "zaufała systemowi europejskiemu" w zakresie zakupu szczepionek na koronawirusa. Wcześniej Andrzej Duda prowadził negocjacje w USA o dostępie do amerykańskich szczepionek, ale wycofał się z rozmów po otrzymaniu propozycji z Unii Europejskiej.
Polska powinna rozważyć indywidualną dyskusję z dostawcami jeśli europejski system zakupu szczepionek zawiedzie na całego
- mówił polityk cytowany przez dziennik.pl.
Krzysztof Szczerski podkreślał, że na razie tylko kilka państw nie wywiązało się z wcześniejszych ustaleń. Według polityka działanie Niemiec świadczy o tym, że "w sprawach krytycznych" lojalność członków Unii Europejskiej jest jedynie "zapisem prawnym".