Do grupy "zero", która może się szczepić przeciwko COVID-19 w pierwszej kolejności, zgodnie z informacjami opublikowanymi na stronie NFZ, należą:
W czwartek informowaliśmy na Gazeta.pl, że starosta śremski Zenon Jahns zaszczepił się na koronawirusa, chociaż nie jest pracownikiem ochrony zdrowia. - Ja jestem też w grupie zerowej, bo jestem właścicielem szpitala - powiedział. Według niego "wszystkie firmy współpracujące ze szpitalem są również w grupie zerowej". - Nawet pan minister zdrowia prosił prezesów i dyrektorów szpitali, żeby prosili starostów czy prezydentów, żeby byli ambasadorami tego szczepienia. Sama deklaracja nie wystarczy, bo to jest tylko słowo, a mieszkańcy jak widzą, że się szczepię, to wtedy jest fakt (...). Chciałem dać sygnał mieszkańcom, że to jest jedyna droga, żebyśmy wrócili do normalności - stwierdził starosta śremski.
Poza kolejnością szczepionkę przyjął także starosta opatowski Tomasz Staniek. "W ostatni dzień roku 2020 przyjęliśmy szczepionki wraz z członkiem zarządu Andrzejem Gajkiem. Czujemy się wyśmienicie, a najważniejsze, że zabezpieczamy naszych najbliższych. Za trzy tygodnie kolejna dawka. Zachęcamy do takich samych decyzji" - napisał polityk. Później wpis został usunięty. Dwa dni później szef Komitetu Wykonawczego Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Sobolewski poinformował, że uchwałą Zarządu Okręgowego Staniek został usunięty ze struktur partii. "Zasady obowiązują wszystkich" - napisał.
Jako jedna z pierwszych osób na Opolszczyźnie przeciwko COVID-19 zaszczepił się starosta nyski Andrzej Kruczkiewicz. "Moją intencją nie było zaszczepienie się poza kolejnością i w ogóle o to nie zabiegałem" - napisał w oświadczeniu cytowanym przez opolską "Gazetę Wyborczą". "Fakt mojego poddania się zaszczepienia nie wynikał z chęci szybkiego przyjęcia szczepionki, tylko z powodu tego, że zaufałem pan dyrektorowi [ZOZ w Nysie - przyp. red.] Norbertowi Krajczemu, który przekonał mnie, że muszę mu towarzyszyć, aby dać przykład lokalnemu społeczeństwu, że szczepienie jest niezwykle ważne dla naszego zdrowia i życia" - podkreślił polityk.
Violetta Porowska złożyła wniosek do kierownictwa partii o zawieszenie starosty Andrzeja Kruczkiewicza w prawach i obowiązkach członka PiS. Solidarna Polska domaga się z kolei dymisji polityka.
Również Marcin Piwnik, starosta sandomierski z PSL, zaszczepił się na koronawirusa poza kolejnością. Informuje o tym TVP Kielce, powołując się na wpis na Facebooku ze środy, który nie jest już dostępny. "Chcę tym samym przekonać mieszkańców Powiatu Sandomierskiego do tego, aby się szczepili, ponieważ tylko w ten sposób możemy pokonać pandemię. Nie wierzmy w krążące informacje, że szczepionka może zagrażać życiu. Przeciwnie - dzięki niej możemy ochronić zdrowie i życie własne oraz naszych bliskich" - napisał, jak cytuje portal, Piwnik.
Jednym z zaszczepionych polityków jest także Leszek Miller. Były premier przekonywał, że otrzymał szczepionkę jako pacjent placówki Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. - Mam 75 lat, różne schorzenia i najzwyczajniej w świecie boję się tego wirusa. Co tydzień latam do Brukseli i gdy wracam, po kontakcie z dziesiątkami osób, to mam duszę na ramieniu. Teraz już po pierwszym szczepieniu ten lęk będzie mniejszy i nie chodzi przecież o mnie, tylko o moich najbliższych - powiedział polityk. - Skorzystałem z zaistniałej możliwości zgodnie z obowiązującymi przepisami. Nie traktowałem tego jako branie udziału w zorganizowanej promocji szczepień. Postanowiłem o mojej decyzji i szczepieniu poinformować na Twitterze, bo nie chciałem sprawiać wrażenia, że robię coś potajemnie - dodał.
***
Szczepionka przeciw COVID-19 pozwoli nam pokonać pandemię, wrócić do normalności i ochronić życie i zdrowie wielu osób. Poniżej zamieszczamy pakiet niezbędnych i najważniejszych informacji o szczepieniach udostępnionych przez Światową Organizacją Zdrowia.