Dyrektor kliniki chorób zakaźnych w genueńskim szpitalu San Martino profesor Matteo Bassetti, który poinformował we wtorek o śmierci pacjenta, oświadczył: "To rekordowy przypadek dla międzynarodowej literatury naukowej, dowodzący siły wirusa".
Mężczyzna, którego wieku nie podano, zakaził się wirusem wiosną, na początku pandemii.
We Włoszech ostatniej doby zarejestrowano 659 zgonów na COVID-19 i 11 212 nowych zakażeń koronawirusem - podało we wtorek włoskie Ministerstwo Zdrowia. Wykonanych zostało 128 tysięcy testów, czyli więcej niż w minionych dniach; osiem procent z nich dało wynik pozytywny.
Oficjalny bilans epidemii w kraju to 73 029 zmarłych. Koronawirusa potwierdzono u ponad dwóch milionów osób, z których wyleczonych jest około 1,4 miliona. Liczbę obecnie zakażonych szacuje się na co najmniej 568 tysięcy.
W małym regionie Dolina Aosty doszło do chaosu po tym, gdy z powodu awarii technicznej w laboratorium w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia potwierdzono 61 błędnych przypadków zakażeń u osób, które faktycznie nie miały koronawirusa. 45 z nich było w domowej izolacji, a 16 w szpitalach z powodu innych chorób. Z normalnych oddziałów pacjenci ci zostali przewiezieni na te przeznaczone dla chorych na COVID-19. Gdy błąd w diagnozowaniu wykryto, "fałszywi pozytywni" zostali o tym powiadomieni. Pacjenci powrócili na poprzednie oddziały i zostali odizolowani.
We wtorek wieczorem do Włoch ma dotrzeć transport 470 tysięcy dawek szczepionek przeciwko koronawirusowi. Zostaną one przywiezione na pokładzie sześciu samolotów, które wylądują na różnych lotniskach w kraju i następnie będą dostarczone do około 200 punktów szczepień. W pierwszej fazie preparat podawany jest pracownikom służby zdrowia oraz osobom przebywającym w domach opieki dla seniorów.
Z Rzymu Sylwia Wysocka/PAP
Koronawirus: aktualne zalecenia i informacje na gov.pl