Wśród polityków, którzy złożyli deklaracje dotyczące szczepienia, pojawia się coraz więcej znanych nazwisk. Andrzej Duda poinformował, że w związku z tym, że chorował na COVID-19 i nabył odporność, "jeśli będzie się szczepił, to w ostatniej kolejności". Bardziej entuzjastyczne wobec szczepionek stanowisko wyraża szef rządu.
)
Premier Morawiecki chce zaszczepić się na koronawirusas
- Premier Mateusz Morawiecki zaszczepi się w pierwszym możliwym terminie dla swojej grupy - wyjaśnił w jego imieniu Piotr Müller w programie "Graffiti". Zdaniem rzecznika jest szansa na to, że sceptycyzm Polaków wobec szczepień będzie malał dzięki zgłaszaniu się do programu rozpoznawalnych nazwisk.
- Nie mam wątpliwości, że jeszcze w tym tygodniu, szczepienia otrzymają również lekarze, którzy są politykami. To będzie również dobry przykład dla Polaków - powiedział Müller.
)
Jarosław Kaczyński może zaszczepić się jako jeden z pierwszych.
Szef Kancelarii Premiera minister Michał Dworczyk, goszcząc w studiu TOK FM, zdradził też plany Jarosława Kaczyńskiego. - Według mojej wiedzy pan prezes planuje zaszczepić się w swojej grupie wiekowej. W związku z tym chwilkę musimy poczekać, bo teraz rozpoczynamy szczepienie grupy zero - zapewnił. Prezes PiS "załapie się" na szczepienie zaraz po medykach - ma 71 lat, a w etapie I szczepione będą osoby powyżej 60. roku życia w kolejności od najstarszych.
- Pan premier Kaczyński jest zdeterminowany, żeby jak najszerszej przekonywać i promować szczepienia - dodał Dworczyk.
Według wcześniejszych doniesień lider Zjednoczonej Prawicy i "wściekł się" na wiceministra aktywów państwowych Janusza Kowalskiego. Powodem była deklaracja polityka Solidarnej Polski, który stwierdził publicznie, że nie zamierza zaszczepić się na koronawirusa. Na marginesie podobną deklarację złożył Krzysztof Bosak.
Zdaniem Dworczyka kwestia szczepień powinna łączyć polityków różnych opcji. - Szczepienia nie powinny mieć barw politycznych. To jest dla nas sprawa ponadpartyjna i ogólnonarodowa. Powinniśmy zrobić wszystko, żeby jak najwięcej osób się zaszczepiło, niezależnie jakie mają poglądy, przekonania, dlatego że to jest jedyna droga, żeby poradzić sobie z pandemią - stwierdził.
Czytaj też: Kaczyński wcale nie groził ministrom bojkotującym szczepienia? "Wystarczy miękka presja"
Politycy deklarują, że będą się szczepić
Wśród polityków, którzy jasno zadeklarowali, że będą się szczepić przeciwko COVID-19, wymienić można wielu znanych polityków. Deklarację złożyli m.in. sekretarz generalny PO Marcin Kierwiński, szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski czy Władysław Kosiniak-Kamysz. - Mogę być jednym z pierwszych, którzy się zaszczepią i dać dobry przykład - zapewnił lider PSL, który sam jest doktorem nauk medycznych.
Według badań Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i ARC Rynek i Opinia Polaków, którzy chcą zaszczepić się przeciwko koronawirusowi najszybciej, jak to możliwe, jest niewielu. W badaniu taką odpowiedź zadeklarowało jedynie 17 proc. ankietowanych. 23 proc. stwierdza, że planuje się zaszczepić, ale "za jakiś czas". 32 proc. badanych deklaruje, że się nie zaszczepi, 21 proc. nie ma na ten temat zdania, a 6 proc. nie zaszczepi się, bo już przeszło chorobę.
