Wielka Brytania. Minister zdrowia ostrzega: Nowa odmiana koronawirusa jest poza kontrolą

- Nowy wariant wirusa jest poza kontrolą. Musimy ją odzyskać - powiedział w rozmowie z BBC brytyjski minister zdrowia Matt Hancock. Nową mutację wirusa SARS-CoV-2 wykryto w Wielkiej Brytanii w drugim tygodniu grudnia. Zdążyła ona już jednak pojawić się w innych europejskich krajach. Nie ma informacji, by powodowała większą śmiertelność bądź była odporna na wprowadzaną do obiegu szczepionkę.

Do tej pory w Wielkiej Brytanii nową odmianę koronawirusa wykryto w co najmniej 60 różnych obszarach geograficznych - przeważnie na południu Anglii, ale pojedyncze przypadki zidentyfikowano też w Szkocji i Walii. Nick Loman, profesor mikrobiologii z Uniwersytetu w Birmingham i członek zespołu COVID-19 Genomics UK Consortium (CoG), stwierdził we wtorek, że wydaje się, iż nowy wariant pojawił się na Wyspach spontanicznie "znikąd" pod koniec września.

Zobacz wideo Rząd przedstawia kolejne szczegóły narodowej strategii szczepień. Morawiecki: Mamy zakontraktowane już 60 mln dawek

Minister zdrowia Wielkiej Brytanii: Nowa mutacja koronawirusa jest poza kontrolą

Nie potwierdzono jeszcze, by nowa mutacja wirusa powodowała większą śmiertelność lub była odporna na działanie szczepionki. Przedstawiciele władz oraz naukowcy podkreślają natomiast, że może on się rozprzestrzeniać zdecydowanie zdecydowanie szybciej niż "stary" wariant. Brytyjski premier Boris Johnson poinformował w sobotę, że nowa odmiana koronawirusa, której obecność potwierdzono na Wyspach, jest o 70 procent bardziej zaraźliwa niż dotychczasowa.

W niedzielę brytyjski minister zdrowia Matt Hanckock stwierdził w rozmowie z BBC, że odkryta w grudniu odmiana koronawirusa "jest poza kontrolą" i że tę kontrolę "należy odzyskać" (cytat za dziennikiem "The Guardian"). Podkreślił też, że opanowaniu sytuacji mają służyć ograniczenia dotyczące poruszania się. Ocenił, że biorąc pod uwagę szybkość przenoszenia się nowej mutacji wirusa "niezwykle trudno będzie go kontrolować do czasu powszechnego wprowadzenia szczepionki".

Światowa Organizacja Zdrowia zapewniła natomiast, że jest w "bliskim kontakcie” z brytyjskimi urzędnikami w sprawie nowego wariantu koronawirusa. Poinformowała też, że tę samą mutację wykryto także w Holandii, Danii i Australii. W niedzielę holenderski rząd wprowadził zakaz lotów pasażerskich z Wielkiej Brytanii do 1 stycznia właśnie ze względu na nowy wariant koronawirusa, podobne decyzje podejmują kolejne państwa. 

Na antenie BBC Hancock wyraził też obawy o to, jak przy notowanych w ostatnich dniach przyrostach zakażeń (w czwartek było ich rekordowe 35 tys.) poradzi sobie państwowy system ochrony zdrowia (National Health Service). - Naprawdę martwię się o NHS. Obecnie w szpitalach przebywa ponad 18 tys. zakażonych pacjentów. To niewiele mniej niż podczas pierwszej fali epidemii. To kolejny powód, dla którego musimy przestrzegać nowych obostrzeń i wykazać się odpowiedzialnością - mówił Hancock. 

Koronawirus. Lockdown w części regionów Wielkiej Brytanii, w tym w Londynie

Szef resortu zdrowia dodał, że nie może dokładnie określić, jak długo potrwają restrykcje wprowadzone w sobotę. Tego dnia premier Boris Johnson ogłosił, że Londyn, południowy wschód i wschodnie rejony Anglii zostaną objęte czwartym poziomem ograniczeń. Oznacza to, że mieszkańcy miejscowości objętych ograniczeniami będą musieli pozostać w domach poza nielicznymi wyjątkami. Zostaną zamknięte również niektóre sklepy, jak również siłownie.

Johnson podczas konferencji prasowej przyznał, że czwarty poziom ograniczeń "będzie zasadniczo równoważny" z lockdownem wprowadzonym w listopadzie. Ograniczenia potrwają co najmniej przez dwa tygodnie, a decyzja w sprawie ich ewentualnego przedłużenia zostanie podjęta 30 grudnia.

W miejscach, w których obowiązują mniej restrykcyjne ograniczenia, rząd zezwolił 25 grudnia na spotkanie się mieszkańców trzech gospodarstw domowych w jednym miejscu. Osobom mieszkającym na terenie "poziomu czwartego" nie będzie jednak wolno zapraszać na święta nikogo z zewnątrz (wyjątkiem są sytuacje, gdy np. drugi z rodziców dziecka mieszka na co dzień w innym domu).

Więcej o: