Narodowy Program Szczepień to oficjalny rządowy dokument dotyczącym szczepień przeciwko koronawirusowi. Będzie dostępny na stronie internetowej KPRM, której działanie rusza już we wtorek. Z kolei w środę działanie rozpocznie specjalna infolinia - będzie na niej można wyjaśnić ewentualne wątpliwości dotyczące przebiegu szczepień. Specjalny numer 989 będzie dostępny dla wszystkich chętnych 24 godziny na dobę. Pod tym samym numerem w styczniu rozpocznie się także telefoniczna rejestracja pacjentów.
Rząd przewiduje, że jako pierwsi zostaną zaszczepieni pracownicy sektora medycznego - nie tylko lekarze, lecz także pracownicy szpitali i przychodni, w tym salowe i administracja, potem seniorzy - osoby powyżej 60. roku życia, służby mundurowe zaangażowane w walkę z epidemią oraz mieszkańcy domów pomocy społecznej i zakładów opiekuńczo-leczniczych. Kierując się opiniami zebranymi podczas konsultacji rząd chce stosunkowo szybko zaszczepić też nauczycieli. Szczepienia mają być dobrowolne i bezpłatne.
W wyniku szerokich konsultacji do Programu wpisano powołanie funduszu kompensacyjnego dla osób, u których w wyniku zaszczepienia wystąpi niepożądany odczyn poszczepienny.
Na wspólnej konferencji z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim i szefem kancelarii premiera ministrem Michałem Dworczykiem, który jest pełnomocnikiem rządu ds. Narodowego Programu Szczepień, premier Mateusz Morawiecki podkreślał, że priorytetem rządu jest zaszczepienie jak największej liczby osób. Zapewnił, że na realizację programu szczepień rząd nie będzie szczędził środków - na chwilę obecną zakontraktował trzy miliardy złotych na szczepionki. Jak mówił, po dodaniu środków dla wszystkich placówek medycznych, które będą prowadzić szczepienia, ta kwota niemal się podwoi.
Szef rządu zaapelował, by w sprawie szczepień przeciwko koronawirusowi kierować się ustaleniami i zaleceniami ekspertów oraz naukowców. Przekonywał, że osoby, które mają wątpliwości co do szczepionek przeciw COVID-19, powinny zaufać w tej kwestii medykom, naukowcom i badaniom.
Premier podkreślił, że rząd opiera się w tej kwestii na zaleceniach doradzającej mu Rady Medycznej złożonej z dwudziestu kilku najlepszych specjalistów z dziedziny wirusologii, epidemiologii oraz dziedzin pokrewnych. Jak mówił, w jej jednogłośnej ocenie "musimy się zaszczepić, musimy jak najszybciej zaszczepić jak największą część populacji", by powstrzymać epidemię koronawirusa.
Mateusz Morawiecki podkreślał, że wszyscy są zmęczeni epidemią, jednak narodowa strategia szczepień daje nadzieję na zmianę sytuacji. Zaapelował, by nie obawiać się szczepionki. Poinformował, że zakontraktowane przez rząd szczepionki to produkty firm, które przedstawiły dokumentację do akceptacji przez agencje medyczne.
O poddanie się szczepieniu apelował także minister zdrowia Adam Niedzielski. Tłumaczył, że najważniejsze jest, aby jak najwięcej Polaków z nich skorzystało, gdyż pozwoli to osiągnąć odporność populacyjną i wygasić epidemię. Przekonanie wszystkich dorosłych Polaków do tego, żeby się zaszczepili, wskazał "jako najważniejsze i kluczowe wyzwanie".