- Dziś chcemy przedstawić projekt Narodowego Programu Szczepień przeciw COVID-19. Naszym celem ogólnym było przeprowadzenie w 2021 r. programu szczepień, dzięki czemu powinniśmy uzyskać odporność populacji. To kluczowe wyzwanie dla Polski w przyszłym roku - powiedział Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
- Dlatego przygotowaliśmy projekt dokumentu, który ma szczegółowo opisać wszelkie procesy związane z tą operacją. Po pierwsze, naszym zdaniem jest dostarczenie bezpiecznych i skutecznych szczepionek. Po drugie, musi być ich wystarczająca liczba. Po trzecie, musimy całą operację przeprowadzić w jak najkrótszym czasie. To szalenie trudnie zadanie w kontekście logistycznym, jedno z najtrudniejszych w ostatnich kilkudziesięciu latach. Po czwarte, szczepionki muszą być darmowe i dobrowolne. Po piąte, musimy zorganizować proces tak, by był przyjazny i dostępny dla obywatela - dodał.
- W ubiegłym tygodniu rozpoczęliśmy nabór punktów podmiotów które będą prowadzały szczepienia. Pierwszy etap zakończy się 11 grudnia. Do tej pory mamy tyle zgłoszeń, że tygodniowo możemy szczepić 180 tys. osób - przekazał Dworczyk.
Szef KPRM powiedział też, że w programie znalazły się zapisy o "dużej i uczciwej akcji informacyjnej i profrekwencyjnej", którą rząd będzie musiał przeprowadzić.
- Dokument o Narodowej Strategii Szczepień jest na razie projektem i przekazujemy go do konsultacji. Do południa pojawi się na stronach rządowych. Do soboty do godz. 10 będziemy zbierali wszelkie uwagi na podstawie których będziemy ulepszali dokument. Po to, by 15 grudnia Rada Ministrów mogła przyjąć go już oficjalnie. Konsultacje są ważne i warto przystąpić do nich w duchu współpracy - mówił Dworczyk.
Zapowiedział też, że we wtorek projekt zostanie zaprezentowany na posiedzeniu senackiej komisji zdrowia. Dzień później będzie on natomiast konsultowany z organizacjami zrzeszającymi jednostki samorządu terytorialnego.
Poszczególne etapy szczepień przedstawił Norbert Maliszewski, szef Centrum Analiz Strategicznych.
- Na pierwszym etapie szczepić się będą pracownicy sektora ochrony zdrowia. Na kolejnym etapie zaszczepieni zostaną pracownicy i pensjonariusze DPS-ów, osoby starsze powyżej 60. roku życia oraz służby mundurowe. W kolejnym etapie będą szczepieni pracownicy personelu niemedycznego, czyli np. nauczyciele, pracownicy sektora krytycznego czy transportu publicznego, a także osoby poniżej 60. roku życia, które mają choroby współistniejące. Na czwartym etapie będziemy zachęcać do szczepień pozostałe osoby - poinformował Maliszewski.
Minister zdrowia Adam Niedzielski przekazał, że w trakcie prac nad programem szczepień jego autorom przyświecały trzy hasła: wiedza, bezpieczeństwo i dobrowolność. - To fundamentalne założenia do tego, by skutecznie przeprowadzić proces szczepienia - mówił.
- Wiedza daje możliwość podjęcia świadomej decyzji, co do zaszczepienia się. Rolą państwa i autorytetów naukowych jest przekonywanie do szczepień, ale przekonywanie na podstawie rzeczowych argumentów. Dlatego w naszej strategii poświęcamy przekazywaniu wiedzy i procesowi edukacji dot. szczepień. Utworzymy specjalny serwis poświęcony szczepieniom - na czym polegają i jakie są przeciwwskazania. Uruchomimy też infolinię - poinformował szef resortu zdrowia.
- Bezpieczeństwo jest tu absolutnym priorytetem. Jeżeli jakikolwiek lek wchodzi do Polski, to my jako państwo gwarantujemy jego bezpieczeństwo. Dotyczy to przede wszystkim dopuszczenia leku do obrotu. Proszę pamiętać też, że w certyfikacji leku na poziomie europejskim uczestniczą Polacy. Wszyscy możemy być pewni, że zanim ktoś w Polsce zostanie zaszczepiony, wcześniej ten produkt był testowany na dziesiątkach tysięcy osób - zaznaczył.
Niedzielski podkreślił też, że państwo będzie odpowiedzialne również za monitoring zaszczepionych. Powstanie centralny rejestr osób, które przyjęły szczepionkę - uzyskają one też status ozdrowieńca.
- Stworzymy też cały system zgłaszania odczynów poszczepiennych, choć trzeba powiedzieć, że on już w Polsce funkcjonuje. System działa w ten sposób, że lekarz, widząc niepożądany odczyn, ma obowiązek zgłosić to do inspekcji sanitarnej, a ta zawiadomi z kolei Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego-Państwowy Zakład Higieny. Co ważne, statystyki dotyczące wystąpienia takich odczynów poszczepiennych będą jawne - tłumaczył Niedzielski.
Minister zdrowia wspomniał też o systemie zachęt dla osób, które zdecydują się na szczepienie. - Rzeczywiście go przewidujemy, ale na razie jest on dość ogólny, bo nie znamy charakterystyk produktów poszczególnych produktów szczepiennych. Osoby, które przyjmą dwie dawki szczepionki nie będą podlegały kwarantannie po kontakcie z osobami zakażonymi, czy tej po podróży do innych krajów. Osoby te nie będą uwzględniane w limitach, np. dotyczących przyjęć czy spotkań - wymieniał Niedzielski.