Wojskowy szpital tymczasowy powstaje w 1. Bazie Lotnictwa Transportowego na warszawskim Okęciu. Ministerstwo Obrony Narodowej zapewnia, że prace na budowie są już finalizowane i wkrótce szpital będzie pozostawał w gotowości do przyjmowania pierwszych pacjentów.
Otwarcie placówki może się jednak opóźnić ze względu na dostarczenie łóżek szpitalnych nie spełniających wymaganych norm. Nowe łóżka zostaną dostarczone do szpitala dopiero w ciągu najbliższych dni. Oznacza to, że otwarcie placówki, która już w listopadzie miała przyjmować pacjentów, zostanie przełożone na późniejszy termin.
Według pierwszych zapowiedzi drugi szpital tymczasowy na terenie Warszawy miał powstać w hali EXPO. Wkrótce zmieniono jednak jego lokalizację na jeden z hangarów znajdujących się na warszawskim lotnisku. Szpital na Okęciu będzie działał pod patronatem Wojskowego Instytutu Medycznego, a obsługiwać go będą lekarze ze szpitala przy ul. Szaserów w Warszawie.
MON zapowiada, że placówka będzie przyjmować pacjentów dopiero wtedy, gdy inne szpitale na terenie Warszawy (w tym szpital tymczasowy na Stadionie Narodowym) przestaną być wydolne. Według ministerstwa w obecnej sytuacji "nie zachodzi potrzeba wykorzystywania tego typu placówki, gdyż liczba łóżek i respiratorów w systemie jest wystarczająca".
Szpital na Okęciu ma zapewnić 250 dodatkowych "łóżek covidowych", w tym 30 dla pacjentów wymagających intensywnej terapii. Placówka jest budowana w koncepcji modułowej, która ma zapewnić pacjentom oraz personelowi medycznemu maksymalne bezpieczeństwo. Szpital będzie przyjmował pacjentów z Warszawy i regionu. Na jego czele stoi kpt. dr n. med. Jacek Siewiera.