Rząd zmienia sposób informowania o zakażeniach. Rogalski: Nikt nie znajdzie już nieprawidłowości
We wtorek Michał Rogalski, który prowadzi największą publicznie dostępną bazę danych o epidemii, poinformował, że wszystkie powiatowe stacje sanitarne przestały podawać do publicznej wiadomości szczegółowe dane dotyczące zakażeń wirusem SARS-CoV-2. "Teraz już na pewno nikt żadnych nieprawidłowości nie znajdzie [...]. Po 225 dniach codziennego zbierania ich w arkuszu, od dziś jesteśmy zmuszeni przerwać naszą pracę" - zapowiedział Rogalski.
Powiatowe sanepidy przestały informować o liczbie zakażeń. Rogalski: Uniemożliwi to jakąkolwiek weryfikację danych
W odpowiedzi na wpis autora bazy, z której na co dzień korzystają dziennikarze, zespoły badawcze, czy uniwersytety, Ministerstwo Zdrowia przekazało, że od 24 listopada dane o zakażeniach do poziomu powiatu dostępne będą rządowej stronie gov.pl. Oznacza to, że poszczególne stacje sanepidu nie będą zamieszczać tych informacji na swoich stronach, tylko od razu prześlą je do resortu zdrowia.
"Pełna transparentność wszystkich danych zostaje zachowana. Źródłem danych jest system elektroniczny, do którego bezpośrednio raportują laboratoria" - podkreślił resort.
Rogalski stwierdził później, że takie scentralizowany model podawania danych dot. epidemii uniemożliwi jakąkolwiek weryfikację informacji podawanych przez Ministerstwo Zdrowia. "A jak się okazało nad tymi danymi muszą czuwać też obywatele" - podkreślił Rogalski, odnosząc się zapewne do ponad 20 tys. "zagubionych" przez instytucje państwowe przypadków zakażenia koronawirusem.
Przypomnijmy, że w ciągu ostatnich dni pojawiły się spore rozbieżności w liczbach zachorowań podawanych przez powiatowe stacje sanepidu i resort zdrowia. Sięgały one 22 tys. przypadków, które we wtorek dodano już do ogólnokrajowej liczby zakażeń od początku epidemii.
Pełniący obowiązki szefa GIS Krzysztof Saczka przekazał, że połowa z niezarejestrowanych przypadków miała pochodzić z Mazowsza. Dzień po konferencji Głównego Inspektora Sanitarnego wiceszefowa mazowieckiego sanepidu złożyła rezygnację ze stanowiska.
Szczerba: Jeśli opinia publiczna będzie pozbawiona tych danych, informować ją będą posłowie
Poseł KO Michał Szczerba poinformował w trakcie konferencji prasowej, że jeśli powiatowe sanepidy rzeczywiście nie będą udostępniały na swoich stronach danych o liczbie zachorowań, zadanie to wezmą na siebie posłowie.
Zapowiedział też, że w ramach interwencji poselskiej wraz z posłem Dariuszem Jońskim wystąpią do wszystkich wojewódzkich sanepidów z "wnioskiem o codzienne raportowanie nowych zakażeń".
"Działania, które cenzurują powiatowe sanepidy, powodują, że dane podawane przez MZ nie będą mogły być weryfikowane. To rzecz niebywała, ponieważ od początku listopada następowało zaniżanie wyników zachorowań, podawanych przez Ministerstwo Zdrowia" - ocenił poseł cytowany przez PAP.
-
Nawalny zatrzymany po przylocie do Moskwy. "Nie wiadomo, co się dzieje z Aleksiejem"
-
Serbowie raz zmieszali dumę Amerykanów z błotem. Teraz okazuje się, że drugi raz byli bardzo blisko [TAKA CIEKAWOSTKA]
-
Tysiące migrantów z Hondurasu maszerują w kierunku USA. Uciekają przed biedą i przestępczością
-
Łódź. Zobaczyła w internecie zdjęcie pobitego dziecka, zawiadomiła policję. 2-latek w szpitalu
-
Kujawsko-pomorskie. Tragiczny wypadek podczas morsowania. 46-latek nie wypłynął spod lodu
- Ministerstwo edukacji podsumowuje akcję testowania nauczycieli. Pozytywny wynik u 2 proc. badanych
- "Człowiek, którego Putin boi się najbardziej". Kim jest Aleksiej Nawalny?
- Wyniki losowania Lotto 17.01.2021 [Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Super Szansa]
- Reakcje po zatrzymaniu Nawalnego w Moskwie. Oświadczenie państw bałtyckich i tweet Dudy
- Tylko omnibusy mają szanse na komplet. Zdobyłeś 5 punktów? To już wyczyn