MZ: 10 139 zakażeń koronawirusem. W "globalnej liczbie" uwzględniono 22 tys. niezaraportowanych przypadków

We wtorek Ministerstwo Zdrowia podało nowe dane dotyczące liczby zakażeń i ofiar śmiertelnych koronawirusa w Polsce. Najwięcej nowych przypadków zdiagnozowano w województwach mazowieckim i dolnośląskim.
Zobacz wideo Wiceminister zdrowia: 14 kwietnia podpisaliśmy umowę na 1241 respiratorów. Spółka nie wywiązała się z terminów dostaw

We wtorek 24 listopada Ministerstwo Zdrowia podało nowe dane epidemiologiczne. Ostatnie testy potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 10 139 osób. Resort poinformował też o śmierci 540 osób. "Dziś w globalnej liczbie zakażeń uwzględnione jest ok. 22 tys. niezaraportowanych przypadków, o których wczoraj informował GIS" - dodaje resort. Bilans zakażeń w Polsce wzrasta tym samym do 909 066, a ofiar śmiertelnych do 14 314.

Z COVID-19 wyleczono kolejnych 15 849 pacjentów - to już ogółem 454 717 osób. Z danych resortu wynika więc, że po 59 dniach wzrostów nastąpiło zmniejszenie się tygodniowej liczby ozdrowieńców. Na kwarantannie przebywa ponad 334 tysiące Polaków, a nadzorem epidemiologicznym objętych jest niemal 20 tys. osób. O 171 wzrosła liczba zajętych łóżek, a o 54 zmalała liczba zajętych respiratorów. Dla pacjentów covidowych wolnych jest kolejno 41,57 proc. i 30,4 proc. sprzętu. 

Koronawirus w Polsce. Najwięcej zakażeń w województwie mazowieckim

Nowe przypadki zakażenia koronawirusem dotyczą województw: mazowieckiego (1166), dolnośląskiego (1035), pomorskiego (979), śląskiego (945), lubelskiego (670), wielkopolskiego (630), łódzkiego (563), podkarpackiego (540), kujawsko-pomorskiego (521), opolskiego (512), małopolskiego (486), warmińsko-mazurskiego (473), zachodniopomorskiego (457), świętokrzyskiego (359), podlaskiego (309), lubuskiego (267). Dodatkowo 227 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.

"Z powodu COVID-19 zmarło 55 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 485 osób" - napisano w komunikacie Ministerstwa Zdrowia.

Wiceprezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie Marek Twardowski w rozmowie z WP powiedział, że dane resortu zdrowia dotyczące zgonów medyków z powodu koronawirusa są niedoszacowane. - Co najmniej dziesięciu lekarzy rodzinnych zakażonych koronawirusem zmarło podczas drugiej fali pandemii. To lekarze w różnym wieku, często powyżej 60-70 lat. Byli w grupie ryzyka, a mimo to nadal z poświęceniem wykonywali swój zawód.  A to dopiero dane z kilku województw. My nie jesteśmy z innej gliny. Też umieramy - powiedział były minister zdrowia.  

Mobilne laboratorium do pobierania próbek do testów na koronawirusa GIS: 22 tysiące zakażonych nie ma znaczenia na przestrzeni paru miesięcy

Więcej o: