Szef resortu zdrowia Adam Niedzielski był "Gościem Wydarzeń" Polsat News, gdzie wypowiedział się m.in. na temat szczepień przeciw koronawirusowi.
Minister zdrowia zapowiedział, że gdy szczepionka będzie już dostępna, proces szczepienia Polaków będzie "potężną operacją logistyczną", jednak MZ planuje podać preparat całej populacji dorosłych osób w naszym kraju.
Niedzielski przyznał również, że rządzący zastanawiają się nad podawaniem szczepionki m.in. w punktach "drive-thru", takich jak te, wykorzystywane dziś do pobierania wymazów do testów na obecność koronawirusa. Zaznaczył też, że dostępność szczepionki musi być masowa.
Szef resortu zdrowia przyznał też, że ma nadzieję, że skłonność obywateli do przyjmowania tej szczepionki będzie większa niż do tej pory miało to miejsce w przypadku innych chorób. Dodał, że na polski rynek zostaną wpuszczone wyłącznie sprawdzone preparaty, które przejdą badania kliniczne. Co ciekawe, jak wynika z najnowszych badań, aż 45 proc. Polaków nie chciałoby zaszczepić się na koronawirusa, gdyby była taka możliwość.
Firma Pfizer poinformowała kilka dni temu, że opracowany przez nią projekt szczepionki wykazuje 90 proc. skuteczności. Wirusolodzy twierdzą, że może okazać się to przełomem w walce z pandemią koronawirusa tylko wtedy, jeśli uda się zaszczepić około 80 proc. społeczeństwa. Dostępność szczepionki może być przynajmniej na początku, nieco ograniczona. Pfizer planuje jednak produkcje aż 1,3 mld dawek swojego preparatu w 2021 roku.