Pandemia koronawirusa nie zwalnia. Prof. Simon: Za 5-10 miesięcy będziemy mieli odporność stadną

Profesor Krzysztof Simon w rozmowie z WP abcZdrowie przyznał, że jeśli dzienna liczba zakażeń utrzyma się na dotychczasowym poziomie, za 5-10 miesięcy możemy nabyć odporność stadną. Miesięcznie mamy mniej więcej 3 miliony zakażeń - powiedział lekarz.
Zobacz wideo Morawiecki zapowiada ponad 20 mln szczepionek i wskazuje, do kogo one trafią. Mówi też o błędach rządu

Odnotowywana codziennie przez Ministerstwo Zdrowia liczba osób zakażonych koronawirusem od wielu dni utrzymuje na wysokim poziomie. W piątek MZ poinformowało o wykryciu kolejnych 24 051 zakażonych i śmierci 9 499 osób.

Za kilka miesięcy możemy nabyć odporność stadną

Teraz profesor Krzysztof Simon, ordynator oddziału zakaźnego szpitala we Wrocławiu udzielił wywiadu serwisowi WP abcZdrowie, w którym skupił się na trwającej pandemii koronawirusa w Polsce. Jak tłumaczył prof. Simon, pamiętać trzeba, że liczba zakażeń na poziomie 20-25 tys. przypadków dziennie dotyczy osób objawowych. Poza tymi osobami mamy przecież również wiele takich, które nie wykazują objawów koronawirusa.

Zdaniem lekarza, faktyczna liczba zakażonych może wynosić w Polsce szacunkowo 5 razy więcej od liczby wykrytych przypadków. Biorąc to pod uwagę, możemy mieć ok. 100-125 tys. osób zakażonych dziennie, czyli przynajmniej 3 mln miesięcznie. Jeśli zatem pandemia nie zwolni i poziom zachorowań utrzyma się na dotychczasowym poziomie, już za kilka miesięcy Polacy mogą nabyć odporność stadną. Pojawia się ona wtedy, gdy większa część populacji chorowała na Covid-19 i wykształciła odporność.

Teraz jak mamy 24 tysiące głównie objawowych, to też trzeba tę liczbę pomnożyć przez 5, żeby poznać szacowaną liczbę wszystkich przypadków. Jeżeli mniej więcej, od dwóch, czterech tygodni mamy średnio 20-25 tysięcy przypadków, to prawdopodobnie tych przypadków dziennie jest 80-100 tys. Czyli miesięcznie mamy mniej więcej 3 miliony zakażeń. W tym tempie za 5-10 miesięcy będziemy mieli odporność stadną

- powiedział prof. Simon w rozmowie z WP abcZdrowie.

Powinniśmy testować domowników zakażonych

Ordynator wrocławskiego szpitala przyznał też, że nie jest zwolennikiem testowania wszystkich osób, nawet tych, którzy nie wykazują objawów, bo w tak dużym kraju, jak Polska byłoby to niezwykle kosztowne. To można robić na Słowacji, w Estonii, Monako i innych małych krajach, ale nie w tak dużych jak Polska - tłumaczył profesor.

Zaleciłby jednak testowanie wszystkich członków rodzin mieszkających razem lub przebywających ze sobą w zamkniętych pomieszczeniach. Jak tłumaczy, to właśnie w takich miejscach i przy bliskim kontakcie mamy największe szanse na zakażenie. Obecnie w naszym kraju osoby mieszkające z chorymi na Covid-19 nie są testowane, o ile nie wykazują objawów, a więc nie wiemy, czy zostały zakażone. Wysyłane są one natomiast na kwarantannę domową.

Więcej o: