Koronawirus w Polsce. 313 szpitali zgłosiło się do wojska o pomoc

313 szpitali z całego kraju zwróciło się do wojska z prośbą o pomoc w administrowaniu informacjami dotyczącymi łóżek i respiratorów dla pacjentów z COVID-19. Wojskowi mają przejąć część obowiązków personelu szpitalnego najpóźniej w poniedziałek.

Podczas konferencji prasowej 3 listopada minister zdrowia Adam Niedzielski przedstawił nową strategię walki z koronawirusem. Polityk powiedział, że do szpitali zostaną skierowani żołnierze, którzy pomogą w "administrowaniu informacją" o dostępnych łóżkach dla pacjentów z COVID-19 i połączył to oświadczenie ze stwierdzeniem, że w niektórych szpitalach dochodzi do "niezrozumiałego ukrywania łóżek". Słowa ministra wywołały kontrowersje. Krytyczna wobec tego pomysłu była m.in. posłanka Lewicy Katarzyna Kotula, która powiedziała, że Prawo i Sprawiedliwość "uprawia politykę zastraszania"

RMF FM: Żołnierze uczą się obsługiwać system szpitalnej ewidencji 

Z doniesień RMF FM wynika, że mimo zamieszania wokół wypowiedzi Adama Niedzielskiego część szpitali zdecydowała się na skorzystanie z pomocy wojska. Poprosiło o nią 313 placówek z całego kraju. Radio informuje, że mundurowi trafią do szpitali najpóźniej w poniedziałek. W niektórych jednostkach odbywają się już szkolenia związane z obsługą systemu elektronicznej ewidencji połączonego z centralą Narodowego Funduszu Zdrowia. Całą operacją dowodzą Wojska Obrony Terytorialnej, ale w szpitalach będą pomagać żołnierze wojsk operacyjnych. Będzie ich około 2000. 

Dowództwo WOT zapewnia, że żołnierze mają odciążyć personel medyczny. Pomoc wojskowych ma sprawić, że personel szpitala, zamiast biurokracją będzie mógł się zająć leczeniem pacjentów. Zadanie żołnierzy ma polegać na wpisywaniu danych przekazywanych im przez dyrektorów szpitali. Dzięki temu informacje o dostępnych łóżkach i respiratorach mają być aktualizowane kilka razy dziennie. 

Więcej o: