W wyniku przeprowadzonego testu wiem, że jestem chory na koronawirusa. Nie odczuwałem i nie odczuwam żadnych symptomów, zwłaszcza tych najbardziej typowych, jak zanik smaku, zanik węchu, niczego takiego nie miałem i nie mam. Ale niestety wynik testu jest absolutnie jednoznaczny.
Czuję się dobrze, najbliższe dni, kiedy będę w samoizolacji, razem z żoną zresztą, będę oczywiście pracował zdalnie, nie ma z tym żadnego problemu. Jak państwo widzicie, jestem w pełni sił. Mam nadzieję, że tak pozostanie
- powiedział na zamieszczonym na Twitterze nagraniu Andrzej Duda. Jak dodał, "w sposób żelazny" przestrzega zasad izolacji. Prezydent przeprosił tych, którzy "są narażeni na procedury kwarantanny" z powodu spotkania z nim.
Proszę państwa, gdybym odczuwał jakiekolwiek symptomy koronawirusa, proszę mi wierzyć, wszystkie spotkania byłyby odwołane. Staraliśmy się zachować wszystkie środki ostrożności, maseczki, rękawiczki. Mam nadzieję, że nikt z państwa nie zachoruje
- podkreślił prezydent i zaapelował, aby przede wszystkim dbać o seniorów. To dla nich koronawirus jest zwłaszcza niebezpieczny. Prosił, aby w miarę możliwości osoby starsze pozostały w domach i nie wychodzili w miejsca publiczne. - Prosiłbym o tę społeczną solidarność - dodał i zaapelował, aby pomagać seniorom i ich wspierać.
W sobotę rano Błażej Spychalski poinformował, że Andrzej Duda jest zakażony koronawirusem. "Szanowni Państwo, zgodnie z zaleceniami wczoraj prezydent miał wykonany test na obecność koronawirusa. Wynik okazał się pozytywny. Prezydent czuje się dobrze. Jesteśmy w stałym kontakcie z odpowiednimi służbami medycznymi" - napisał rzecznik prezydenta.
Czytaj więcej: Prezydent Andrzej Duda ma koronawirusa