W cytowanym przez dziennik "The Guardian" oświadczeniu znalazła się informacja, że do wykrycia zakażenia doszło w sobotę. Osoba ta przechodzi chorobę bezobjawowo i czasowo opuściła Dom św. Marty w celu przejścia na izolację. Taki sam krok zastosowano wobec wszystkich, którzy mieli z nią kontakt.
W marcu tego roku, kiedy pandemia po raz pierwszy uderzyła we Włochy w rezydencji liczącej 130 pokoi i apartamentów wykryto zakażenie u jednej osoby. Po przebyciu przez nią izolacji chorobę udało się opanować.
Papież Franciszek, któremu usunięto część jednego płuca podczas choroby, gdy był młodym mężczyzną w rodzinnej Argentynie, jest regularnie badany pod kątem COVID-19. W ostatnią sobotę miał on normalny rozkład zajęć - przyjął trzy osoby na osobnych audiencjach prywatnych i przemawiał do przedstawicieli włoskiej policji.
Watykan został dotknięty koronawirusem tylko w niewielkim stopniu. Od początku pandemii wykryto zakażenie jedynie u 27 osób. W ubiegłym tygodniu potwierdzono zakażenie u czterech członków Gwardii Szwajcarskiej, którzy chronią papieża.