Karczewski w Radiu ZET: Liczba zakażonych? Nie róbmy paniki. Nie dramatyzujmy

Były marszałek Senatu i chirurg był w piątek gościem rozmowy w Radiu ZET. Odpowiadał na pytania o stan polskiej służby zdrowia w obliczu pandemii koronawirusa. Zaprzeczył temu, że sytuacja pandemii koronawirusa w Polsce jest dramatyczna.
Liczba zakażonych? Nie róbmy paniki. Nie dramatyzujmy. Przejrzałem prasę i tam jest pokazany dramat. No ludzie, nie ma dramatu! Nie straszmy ludzi, że jest dramat! Jak zabraknie łóżek to będę mówił, że jest dramat.

- mówił Stanisław Karczewski w wywiadzie dla Radia ZET.

Chirurg mówił także o liczbie dostępnych respiratorów i odniósł się do zarzucanej przez opozycję bezczynności rządu:

Respiratory są, mam nadzieję, że ich wystarczy. Rząd przespał kilka miesięcy? - To fałszywie postawiona teza. Jesteśmy do tego przygotowani. Przewidywaliśmy to. Cały czas mówiliśmy, że grozi nam druga fala jesienią. Mamy jesień, mamy drugą falę. Nasze decyzje nie są polityczne. Posiłkujemy się specjalistami, ekspertami, osobami, które znają się na wirusologii, epidemiologii.

Na pytanie o to, czy wszystko w takim razie jest w porządku i nie ma się czego obawiać b. marszałek Senatu odpowiedział:

Wszystko byłoby w porządku, gdybyśmy nie musieli walczyć z koronawirusem, gdybyśmy mogli normalnie pracować w placówkach służby zdrowia, gdyby normalnie pracowała POZ, szpitale…

Karczewski obwiniał pandemię koronawirusa za obecną sytuację w służbie zdrowia.

Nie możemy mówić, że to wszystko zależy od rządu. Bardzo zależy od nas samych, jak postępujemy i jak reagujemy na obostrzenia.

- dodał Stanisław Karczewski.

W czwartek padł kolejny rekord liczby zakażonych na koronawirusa w Polsce. Zachorowało aż 4 tysiące osób.

Zobacz wideo
Więcej o: