We wtorek w Porannej Rozmowie Gazeta.pl Sośnierz odniósł się do przełożenia zaprzysiężenia nowego rządu z powodu stwierdzenia u Przemysława Czarnka zakażenia koronawirusem.
Przełożenie było niezbędne, choćby z punktu widzenia odpowiedzialności. To jest właściwa reakcja, nie ma co udawać, że jest dobrze, ale dzięki temu prezydenta, póki co, mamy zdrowego
- powiedział poseł.
Były szef NFZ stwierdził także, że jeśli chodzi o epidemię w Polsce, to "przychodzi moment otrzeźwienia". Dodał, że wszyscy w kraju powinni być sprawnie testowani, tak jak zrobiono to w woj. śląskim.
Szkoda, że w wielu przypadkach szereg wyjaśnień był niekonsekwentnych. Kiedyś było, że epidemia występuje tylko w ogniskach, później, że tylko rozproszona. O co tutaj chodzi? Nie można wody z mózgu robić
- podkreślił Andrzej Sośnierz. Dodał, że pokłosiem takiej polityki informacyjnej rządu jest mniejsza dyscyplina społeczna. Podkreślił, że nie można wykluczyć, że "jak epidemia się rozhula", będzie potrzebny ponowny lockdown.