W niedzielę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 1934 kolejnych przypadkach zakażenia koronawirusem i 26 zgonach. Łączna liczba potwierdzonych zachorowań od początku epidemii w Polsce wzrosła do 100 074. Zmarło 2 630 pacjentów, a wyzdrowiało 73 tys.
Doktor Grzesiowski w Porannej Rozmowie Gazeta.pl został zapytany o słowa rzecznika ministerstwa zdrowia, który stwierdził, że "nic się na razie nie zmienia w przebiegu epidemii", a w Polsce wciąż nie ma dużych ognisk zakażeń.
Odnoszę wrażenie, że pan rzecznik żyje w jakiejś alternatywnej rzeczywistości. Ponad 2 tys. zakażeń dziennie to jest zupełna nowość (...), mamy stale wzrastającą krzywą epidemiczną, zaczynaliśmy od 500 zakażeń dziennie w lipcu, przez wzrosty w sierpniu i teraz mamy już 2 tysiące dziennie. Jeżeli w tym tempie sprawa będzie się rozwijać, to za miesiąc będziemy mieli 5 tysięcy zakażeń
- powiedział Grzesiowski.
Mam poczucie, że seniorzy są pozostawieni sami sobie, muszą sami o siebie dbać, nie ma żadnych skoordynowanych akcji zwiększających bezpieczeństwo w tych grupach wiekowych
- dodał.
Czytaj więcej: Grzesiowski: Jeśli uda się ograniczyć mobilność i liczbę spotkań - zachorowań będzie mniej