Premier Netanjahu w telewizyjnym wystąpieniu powiedział, że wprowadzenie locdownu ma zmniejszyć dzienny przyrost nowych zakażeń. Ostatnio w Izraelu rejestrowano dziennie ponad cztery tysiące nowych przypadków koronawirusa.
Zgodnie z nowymi przepisami zgromadzenia w pomieszczeniach zamkniętych będą ograniczone do 10 osób, a te na świeżym powietrzu - do 20 osób. Podczas blokady Izraelczycy będą musieli pozostać w promieniu 500 metrów od swoich domów. Zamknięte będą również restauracje.
Jak szacuje izraelski ministerstwo finansów, lockdown będzie kosztował kraj 6.5 miliarda szekli czyli równowartość ok. 7 mld złotych. Premier Netanjahu zapowiedział jednocześnie, że planowane na trzy tygodnie zamknięcie kraju może zostać wydłużone.