Jak informuje "Guardian" liczba zakażeń w sierpniu wyniosła w sumie 281025 osób. W poprzednim miesiącu na COVID-19 zachorowało 187919 osób. W sierpniu w ciągu doby przybywało średnio 3003 nowe przypadki, a w lipcu 746.
W piątek francuski resort zdrowia podał, że w ciągu poprzednich 24 godzin w kraju zdiagnozowano 7379 przypadków koronawirusa. Dotychczas tylko raz, 30 marca, dobowy wzrost liczby zakażeń był wyższy - wyniósł wówczas 7578.
Duży wzrost zakażeń w sierpniu spowodował, że władze Francji ponownie wprowadziły niektóre restrykcje sanitarne - m.in. obowiązkowe maski na ulicach, sklepach i środkach transportu publicznego. Od wtorku obowiązkowe jest także zasłanianie ust i nosa w miejscu pracy.
Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział przed paroma dniami, że rząd robi wszystko, co w jego mocy, "aby uniknąć kolejnego zamrożenia gospodarki i kwarantanny". - Nauczyliśmy się wystarczająco wiele, by wiedzieć, że niczego nie można wykluczyć. Ale robimy wszystko, by temu zapobiec - podkreślił.