Koronawirus. Epidemiolog: Lekceważenie zaleceń może skończyć się wariantem włoskim. I będzie płacz

Minister zdrowia Łukasz Szumowski podczas ostatniej konferencji mówił o beztrosce i lekceważeniu obowiązujących w całym kraju obostrzeń. Według epidemiologa Włodzimierza Guta takie zachowanie może przyczynić się do wzrostu liczby zakażeń i niewykluczone jest, że Polsce będzie grozić tzw. "wariant włoski".

Profesor Włodzimierz Gut w rozmowie z "Faktem" odniósł się do wprowadzenia obowiązku noszenia maseczek we wszystkich miejscach publicznych w tych powiatach w Polsce, które objęte zostały tzw. czerwoną strefą. Mieszkańcy tych regionów skarżą się, że podczas upałów bardzo trudno jest zasłaniać usta i nos. Według epidemiologa nieprzestrzeganie zaleceń będzie skutkowało dalszym wzrostem zakażeń.

Koronawirus w Polsce. Włodzimierz Gut o nieprzestrzeganiu obostrzeń: Trzeba przypomnieć sobie model włoski

- Tego typu lekceważenie może skończyć się wzrostem zakażeń. Będziemy mieli sytuację, jak we Włoszech i będzie płacz, kto czego nie zrobił, żeby nie dopuścić do tej sytuacji - powiedział wirusolog apelując, aby nie rezygnować z noszenia masek ochronnych nawet w ciepłe dni.

- Przy odpowiedniej wysokiej liczbie zachorowań, żaden system nie wytrzyma. Decyzja należy do osób, które się narażają. Jeżeli nie mają świadomości, to trzeba przypomnieć sobie model włoski, gdy trzeba było decydować kogo podłączymy, a kogo nie podłączymy - mówił wcześniej prof. Gut w rozmowie z portalem Fakt24.pl. Epidemiolog dodał, że odrobina obawy przed koronawirusem nie zaszkodzi, ponieważ "przy absolutnej beztrosce" liczba zakażeń będzie cały czas rosnąć, "aż do momentu osiągnięcia granicy, gdy wszyscy wpadną w panikę".

Zobacz wideo Szumowski: „Nie mogę zapewnić, że scenariusz włoski się nie powtórzy. To zależy od nas”

Włodzimierz Gut także w rozmowie z WP.pl podkreślał, że tylko przestrzeganie obostrzeń pozwoli zahamować trend wzrostowy zakażeń w Polsce. Według epidemiologa wzrost do tysiąca przypadków infekcji dziennie będzie oznaczać, że walka z koronawirusem została przegrana. Ekspert krytycznie wypowiedział się także na temat wesel i spotkań rodzinnych czy rozrywkowych. Profesor jest zdania, że ta pula zakażeń "w ogóle nie powinna mieć miejsca".

Więcej o: