Hiszpania. Wykryto 201 nowych ognisk koronawirusa. Większość miała początek w klubach i na imprezach

Liczba nowych zakażeń koronawirusem w Hiszpanii rośnie z dnia na dzień. Według ostatnich danych Ministerstwa Zdrowia najnowsze ogniska zakażeń pojawiły się głównie klubach nocnych, ale też na imprezach rodzinnych.
Zobacz wideo „Najpóźniej jesienią nastąpi drugie uderzenie związane z kryzysem finansowym”

Jak podaje "El Pais" w ciągu ostatnich tygodni liczba nowych przypadków zakażeń koronawirusem wzrosła trzykrotnie. Zaledwie miesiąc po zniesieniu stanu zagrożenia epidemicznego w kraju tym przybyło ponad 18 tysięcy nowych chorych. Nowe ogniska zakażeń mają związek właśnie ze zniesieniem części obostrzeń.

Koronawirus w Hiszpanii. Ogniska w klubach nocnych i po imprezach. "Takie zakażenia są trudniejsze do kontrolowania"

Zgodnie z komunikatem Ministerstwa Zdrowia w różnych częściach kraju pojawiło się 201 ognisk COVID-19. Większość z nich powiązana jest z imprezami, klubami, a także większymi spotkaniami rodzin czy znajomych. Minister zdrowia Hiszpanii Salvador Illa w poniedziałek powiedział, że z ognisk tych stwierdzono do tej pory 2289 zakażeń, jednak liczba ich może być wyższa.

- Znaczny wzrost liczby zakażeń, których ogniska zlokalizowane są w klubach nocnych, czy są wynikiem spotkań lub przyjęć, szczególnie nas niepokoją. Takie zakażenia są trudniejsze do kontrolowania - dodała Maria Jose Sierra, szefowa centrum koordynacji sytuacji nagłych w ministerstwie zdrowia. Problemem jest przede wszystkim organizowanie spotkań w pomieszczeniach zamkniętych, w tłoku i bez zachowania środków ostrożności.

"To nie jest sposób na dobrą zabawę, tylko na rozprzestrzenianie wirusa"

Jednym z dotychczas przebadanych ognisk był klub nocny w Kordobie, gdzie jednej nocy bawiło się 400 osób. Po tej imprezie zakaziły się co najmniej 83 osoby. W Murcji cztery kluby zostały zamknięte po tym, jak liczba zakażonych uczestników imprez wzrosła do 40. W sumie przebadanych zostanie tam ponad 900 osób. Wzrost zakażeń związany ze spotkaniami towarzyskimi skłonił władze Katalonii do zamknięcia dyskotek i klubów nocnych w Barcelonie i Lleidzie. Podobne obostrzenia zaczęły obowiązywać też w Murcji. W gminie Ermua w Kraju Basków ograniczono natomiast o połowę liczbę osób, które mogą przebywać w barach.

- Ogniska pojawiają się w miejscach zamkniętych, gdzie jest dużo osób, większość z nich nie ma maseczek i nie przestrzega dystansu. To nie jest sposób na dobrą zabawę, tylko na rozprzestrzenianie wirusa - dodała Maria Jose Sierra. Poza klubami i spotkaniami towarzyskimi problem stanowią też ogniska wśród pracowników sezonowych.

Od początku epidemii w Hiszpanii zakażenie koronawirusem potwierdzono u 267 551 osób. Z powodu COVID-19 zmarło 28 426 pacjentów. Najwięcej przypadków zdiagnozowano w Katalonii i Madrycie. 

Więcej o: