We wtorek 16 czerwca liczba zakażonych koronawirusem w Polsce wzrosła do 30 195 osób. Ostatniej doby z powodu COVID-19 zmarło kolejnych 16 osób, co daje w sumie 1272 ofiar śmiertelnych. Od początku epidemii wyzdrowiało 14 654 pacjentów. Ponad 95 tysięcy Polaków przebywa na kwarantannie.
Zakażenie koronawirusem stwierdzono u: 216 osób z woj. śląskiego, 62 osób z woj. łódzkiego, 36 osób z woj. mazowieckiego, 13 osób z woj. podkarpackiego, 12 osób z woj. małopolskiego, 11 osób z woj. dolnośląskiego i świętokrzyskiego, 9 osób z woj. lubelskiego, 8 osób z woj, opolskiego i wielkopolskiego, 7 osób z woj. podlaskiego, 6 osób z woj. warmińsko-mazurskiego, 5 osób z woj. zachodniopomorskiego, 2 osób z woj. pomorskiego i 1 osoby z woj. kujawsko-pomorskiego.
Ministerstwo poinformowało o śmierci 16 osób zakażonych koronawirusem. Są to mieszkańcy województw:
"Większość osób miała choroby współistniejące" - napisał resort zdrowia.
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia podczas wczorajszej konferencji prasowej mówił m.in. o tym, że Polska (31 tysięcy) wyprzedza Francję (21 tysięcy) i Holandię (27 tysięcy) w liczbie przeprowadzonych testów na milion mieszkańców. Według danych Euractiv w ostatnie dane z Francji pochodzą jednak z początku maja. - Na pewno do połowy tego tygodnia będziemy nadal odnotowywać wyższe wyniki, ale potem powinny spadać - przekonywał Wojciech Andrusiewicz. Wczoraj poinformowano również o wzroście wskaźnika reprodukcji wirusa. W województwach śląskim, mazowieckim i łódzkim przekroczył on wartość 1.