Ekspert z Włoch o drugiej fali epidemii koronawirusa: Nie będzie już tak silna

Szef Rady Służby Zdrowia Włoch, profesor Franco Locatelli oszacował, jak może wyglądać sytuacja związana z epidemią koronawirusa na jesieni. Według eksperta trudno ocenić, czy faktycznie nastąpi druga fala epidemii - jeśli tak, to nie będzie ona tak silna, jak pierwsza.

Franco Locatelli, to profesor specjalizujący się w onkologii, immunologii oraz mikrobiologii. Jak podaje RAI, Włoch jest światowym ekspertem w dziedzinie onkohematologii, a jego badania miały wpływ na leczenie białaczki wysokiego ryzyka u dzieci. W ostatnim wywiadzie dla telewizji RAI lekarz wypowiedział się na temat epidemii koronawirusa.

Ekspert o drugiej fali epidemii: późnią jesienią i zimą może nastąpić ponowny wzrost zakażeń koronawirusem

- Musimy być przygotowani na poradzenie sobie z ewentualną drugą falą epidemii koronawirusa, która jeśli faktycznie przyjdzie, to nie będzie tak silna jak pierwsze uderzenie epidemii. Zakres rozprzestrzeniania się wirusa również powinien być mniejszy - mówił Franco Locatelli.

- Przewidywanie czy i kiedy nastąpi druga fala epidemii, jest zgadywaniem bardziej odpowiednim dla wróżek niż naukowców. Możliwe jest, że wraz z powrotem zimniejszych miesięcy, czyli późnią jesienią i zimą, może nastąpić ponowny wzrost zakażeń koronawirusem. Niestety SARS-CoV-2 jest nadal aktywny w wielu krajach świata, co widać najlepiej na przykładzie Indii i Ameryki Południowej - mówił szef włoskiej Rady Służby Zdrowia.

Zobacz wideo Czy luzowanie obostrzeń i odmrażanie gospodarki były przedwczesne?

Koronawirus: 7,5 mln zakażonych i 421 tys. ofiar śmiertelnych na świecie

- Mamy do czynienia z nienotowanym nigdy wcześniej w historii międzynarodowym wysiłkiem na rzecz znalezienia szczepionki dającej odporność na zakażenie koronawirusem - kontynuował dalej ekspert. Franco Locatelli zgodził się też z ostatnim stanowiskiem Światowej Organizacji Zdrowia, według której noszenie jednorazowych rękawiczek jest niepotrzebne. Według włoskiego profesora dają one fałszywe poczucie bezpieczeństwa, a bezpieczniejsze dla zdrowia jest częste mycie rąk. Lekarz zaznaczył jednak, że rządy oraz międzynarodowe organizacje powinny ponosić odpowiedzialność za przekazywane ludziom informacje tak, by nie mówić raz o bezużyteczności maseczek czy rękawiczek, a później zmieniać zdanie na ten temat.

Według danych zbieranych przez Uniwersytet Hopkinsa zakażenie koronawirusem stwierdzono już u 7,5 mln osób na całym świecie. Najwięcej przypadków diagnozowanych jest w następujących krajach:

  • Stany Zjednoczone: 2 023 347 zakażonych, 113 820 ofiar śmiertelnych;
  • Brazylia: 802 828 zakażonych, 40 919 ofiar śmiertelnych;
  • Rosja: 501 800 zakażonych, 6 522 ofiary śmiertelne;
  • Indie: 297 535 zakażonych, 8 498 ofiar śmiertelnych;
  • Wielka Brytania: 292 860 zakażonych, 41 364 ofiar śmiertelnych;
  • Hiszpania: 242 707 zakażonych, 27 136 ofiar śmiertelnych;
  • Włochy: 236 142 zakażonych, 34 167 ofiar śmiertelnych;
  • Peru: 214 788 zakażonych, 6 088 ofiar śmiertelnych.

W pozostałych państwach jest mniej niż 200 tysięcy zdiagnozowanych przypadków.

Więcej o: