Wicepremier Jacek Sasin poinformował w poniedziałek, że musi poddać się kwarantannie, bo miał kontakt z zakażonym koronawirusem górnikiem.
"Ucinając spekulacje: podczas roboczego spotkania z przedstawicielami górniczych związków zawodowych, jakich ostatnio wiele, miałem kontakt z osobą zakażoną koronawirusem. Obecnie odbywam kwarantannę. Odpoczynku nie planuję - pracuję na regularnych obrotach w formie zdalnej" - poinformował minister.
W czwartek rano gościem programu "Money. To się liczy" był wiceminister w resorcie Sasina- Artur Soboń. Przekazał on informacje na temat stanu zdrowia swojego szefa.
Dostałem radosnego SMS-a od premiera Jacka Sasina wczoraj wieczorem, że jest zdrowy. Wynik testu jest negatywny
- powiedział wiceminister aktywów państwowych. Przyznał, że w kwarantannie przebywa obecnie kilka osób z ministerstwa, które miały kontakt z zakażonym górnikiem.
Sasin prowadził rozmowy z górniczymi związkami zawodowymi. Uczestniczył też, w jednym ze sztabów kryzysowych w Katowicach. Województwo śląskie to wciąż największe ognisko koronawirusa w Polsce.
- Absolutnie koronawirus nie jest i nie będzie żadnym pretekstem, żeby podejmować jakieś nadzwyczajne działania długofalowe. Moim głównym założeniem jest dążenie do tego, żeby górnicy nie tracili pracy i żebyśmy zapewnili bezpieczeństwo energetyczne Polsce - mówił w połowie maja Sasin, cytowany przez PAP.