Rząd znosi kolejne obostrzenia. Trwa wojna o termin wyborów prezydenckich [NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE]

Resort zdrowia poinformował w środę o 399 nowych przypadkach zakażenia. Z powodu COVID-19 zmarły kolejne cztery osoby. Premier ogłosił szczegóły czwartego etapu znoszenia obostrzeń - m.in. zniesiony zostanie nakaz zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych. Tomasz Grodzki podkreślił, że jest coraz więcej wątpliwości konstytucyjnych ws. ustawy o wyborach hybrydowych i stwierdził, że Polska nie ucierpi, jeśli wybory odbędą się po 6 sierpnia. Odpowiedział na to Jarosław Kaczyński, który oznajmił, że jedynym możliwym terminem wyborów prezydenckich jest 28 czerwca.

- Ministerstwo Zdrowia w środę poinformowało łącznie o 399 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem oraz czterech zgonach. Do tej pory w Polsce odnotowano 22 473 chorych na COVID-19. Zmarło 1028 z nich. Najwięcej zakażeń stwierdzono na Śląsku - liczba zainfekowanych osób przekroczyła tam 7,5 tys.

- Według Łukasza Szumowskiego sytuacja w Polsce powoli się normalizuje, a więcej zakażeń pojawia się jedynie w trzech województwach. Inne zdanie na ten temat mają wirusolodzy. - U nas liczba zakażeń się nie zmniejsza. Dziś zabrakło mi miejsc na intensywnej terapii. Mam tylko kilka rezerwowych - powiedział prof. Krzysztof Simon, ordynator oddziału zakaźnego wrocławskiego szpitala. >>> Czytaj więcej

- W środę premier Mateusz Morawiecki ogłosił szczegóły czwartego etapu odmrażania polskiej gospodarki oraz życia społecznego i zapowiedział m.in., zniesienie obowiązku noszenia maseczek ochronnych w miejscach publicznych, otwarcie teatrów, kin, siłowni, klubów fitness i salonów masażu oraz możliwość organizacji wesel do 150 osób. >>> Czytaj więcej

- Komisja Europejska wydała decyzję w sprawie niespełniających wymogów maseczek, które trafiły do Wielkiej Brytanii i krajów Unii Europejskiej. KE zamierza je zniszczyć. Sprawa dotyczy aż 1,5 mln środków ochrony osobistej sprowadzonych z Chin. >>> Czytaj więcej

- W Brazylii sytuacja epidemiczna staje się coraz bardziej dramatyczna - odnotowano już ponad 23,5 tysiąca zgonów, a we wtorek dzienna liczba ofiar po raz drugi była wyższa niż w Stanach Zjednoczonych, które są jak dotąd najbardziej dotknięte koronawirusem. Skrajnie prawicowy prezydent Bolsonaro nie pozwolił samorządowcom na zamykanie miast - zagroził, że jeśli podejmą taką decyzję, to "zacznie zbroić społeczeństwo". >>> Czytaj więcej

- Również Szwecja zmaga się ze wzrostem liczby zakażonych koronawirusem, któremu towarzyszy wzrost liczby ofiar śmiertelnych COVID-19. Za taki obrót spraw winiony jest m.in. główny epidemiolog Szwecji Anders Tegnell, pod którego adresem kierowane są groźby śmierci. >>> Czytaj więcej

- Tomasz Grodzki skomentował wydłużające się prace Senatu nad ustawą w sprawie wyborów prezydenckich. Polityk podkreśla, że jest coraz więcej wątpliwości konstytucyjnych, a Polska nie ucierpi, jeśli po 6 sierpnia Andrzej Duda przestanie sprawować swój urząd. >>> Czytaj więcej Natomiast Jarosław Kaczyński powiedział, że jedyny możliwy termin wyborów prezydenckich to 28 czerwca. - Ci, którzy to proponują (inne terminy wyborów - przyp. red.), sieją zamęt i za nic mają konstytucję - stwierdził. >>> Czytaj więcej

- W najnowszym sondażu Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu" prezydent Andrzej Duda ma niecałe 39 proc. poparcia. Wciąż na fali wznoszącej jest Rafał Trzaskowski. Na prezydenta Warszawy chce zagłosować 26 proc. wyborców. >>> Czytaj więcej

- Blisko 70 milionów złotych wydano na wydrukowanie pakietów wyborczych przed wyborami "widmo", które nigdy się nie odbyły. Ich przygotowanie nadzorował Jacek Sasin. PiS zrzuca winę na opozycję i sugeruje, że powinna się ona "podzielić kosztami" z rządem. "Sasin szuka chętnych do podziału kosztów swojej nadgorliwości. Tak się składa, że już je podzieliliście - między wszystkich podatników" - skomentował Marek Belka. >>> Czytaj więcej Przypomnijmy, że ws. kosztu wydruku kart wyborczych Jacek Sasin kilkakrotnie zmieniał wersję - najpierw twierdził, że nie może go wyjawić, później, że nie ma takiej wiedzy. >>> Czytaj więcej

- Środowe obrady Sejmu rozpoczęły się od awantury, której głównym bohaterem był minister zdrowia Łukasz Szumowski, nieobecny zresztą na sali plenarnej. Poseł KO Michał Szczerba chciał, by do porządku obrad wprowadzić informację udzieloną przez premiera nt. działań Szumowskiego, gdy ten był jeszcze wiceministrem nauki. - Padły tutaj nikczemne, niczym nieuzasadnione oskarżenia - mówił wicepremier Gliński. >>> Czytaj więcej W czasie, gdy sejmowa komisja ds. Energii i Skarbu Państwa rozpatrywała wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra aktywów państwowych Jacka Sasina, szef Platformy Obywatelskiej, Borys Budka, wyszedł z sali. Politycy Zjednoczonej Prawicy krytykują jego zachowanie. >>> Czytaj więcej

- Roman Giertych poinformował, że w imieniu swoich klientów Donalda Tuska, Radosława Sikorskiego i Tomasza Siemoniaka pozywa Antoniego Macierewicza. Wcześniej poseł PiS oskarżył ich on o "ukrywanie sprawców tragedii smoleńskiej". >>> Czytaj więcej