Kolejni górnicy zakażeni koronawirusem. "Nie został wstrzymany ruch kopalni Pniówek"

Jak informuje Jastrzębska Spółka Węglowa, COVID-19 potwierdzono u 71 pracowników. Cała załoga kopalni Pniówek zostanie poddana testom na koronawirusa. Ci z negatywnym wynikiem będą mogli wrócić do pracy.

Do niedzielnego popołudnia stwierdzono zakażenie koronawirusem u 71 pracowników Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Na kwarantannie przebywało 271 osób. Cała załoga kopalni zostanie poddana badaniom na COVID-19. Pracę będą mogli podjąć wyłącznie ci, u których test wykaże negatywny wynik.

Nie został wstrzymany ruch kopalni Pniówek. Organizacja prac i ich zakres zostały dostosowane do aktualnej sytuacji epidemicznej. Byliśmy przygotowani do takich decyzji. Plany prowadzenia ruchu zakładów górniczych w szczególnych warunkach związanych z pandemią zostały przygotowane w połowie marca. Wdrażając jeden z wariantów tych planów zadbaliśmy przede wszystkim o zdrowie i bezpieczeństwo naszych pracowników i ich rodzin, utrzymując jednocześnie ruch zakładu górniczego

- powiedział Włodzimierz Hereźniak, prezes zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej, cytowany w komunikacie. Jak dodaje, kopalnia Pniówek dotychczas wykonywała plany wydobycia z dużym naddatkiem, więc decyzja zarządu nie stwarza ryzyka, że zobowiązania wobec kontrahentów nie zostaną zrealizowanie.

Pracownicy kopalni Pniówek są badani na obecność koronawirusa od czwartku 7 maja. Zaplanowano, że do wieczora 10 maja zostanie w sumie przebadanych 1900 pracowników.

Specjalne procedury wprowadzono już w marcu

Jastrzębska Spółka Węglowa informuje, że już od marca stosuje specjalne procedury, które mają na celu zminimalizowanie ryzyka zakażenia koronawirusem wśród pracowników. Ograniczono liczbę osób w windach zjeżdżających pod ziemię i wyjeżdżających na powierzchnię. Górnicy używają ochronnych masek i okularów nie tylko na stanowiskach pracy, ale także w drodze do nich. Systematycznie przeprowadzana jest dezynfekcja najbardziej newralgicznych miejsc: łaźni, lampowni, cechowni i ważnych ciągów komunikacyjnych oraz wind górniczych. Odkażane są także podziemne kolejki i dworce. Codziennie odbywa się pomiar temperatury ciała wchodzących na teren zakładu pracowników. 

Do tej pory najwięcej zakażeń koronawirusem w Polsce stwierdzono właśnie na Śląsku. Patogen wykryto tam u 3566 osób. Kopalnia Pniówek w ostatnich dniach stała się jednym z ognisk SARS-CoV-2 w regionie.

Czytaj także: Koronawirus na Śląsku. Dr Grzesiowski: Blokada byłaby absurdem, nie tędy droga

Zobacz wideo Czy koronawirus zagraża dzieciom?
Więcej o: