Jak podaje RAI News, naukowcy ze szpitala zakaźnego Spallanzani w Rzymie wyizolowali koronawirusa z łez pacjentki. Wyniki ich badań zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym "Annals of Internal Medicine".
Naukowcy pobrali wymaz z oczu od pacjentki, u której stwierdzono zakażenie koronawirusem i zapalenie spojówek. Wyizolowali wirusa i udowodnili, że jest on zdolny do replikacji nie tylko w układzie oddechowym, ale i w spojówkach. Badania pokazują, że przez oczy wirus może wniknąć do organizmu, ale także jest "potencjalnym źródłem zakażenia".
To ważne odkrycie, jak podkreślono w publikacji, ponieważ wskazuje na konieczność stosowania dodatkowych środków ochronnych np. w trakcie badania okulistycznego. Okazuje się bowiem, że niesie ono ryzyko zakażenia SARS-CoV-2.
Badanie wykazało również, że testy z wykorzystaniem wymazów z oczu mogą być dodatnie, podczas gdy próbki z układu oddechowego nie wykazują już śladów wirusa. Jak zauważyli naukowcy, próbki z nosa lub gardła pacjenta wykazywały wynik ujemny, podczas gdy wymaz z oka nawet do 27 dni wskazywał na zakażenie koronawirusem.
Konieczne będą dalsze badania w celu zweryfikowania, jak długo wirus jest aktywny i potencjalnie zakaźny we łzach. O wynikach pracy włoskich badaczy została powiadomiona Światowa Organizacja Zdrowia.
***
Kupujemy respirator! Oto link do internetowej zbiórki pieniędzy na mobilny respirator dla szpitala w Suchej Beskidzkiej.
Pieniądze możecie też wpłacać bezpośrednio na konto Fundacji Dla Ciebie, Dla Mnie, Dla Nas: 20 8128 0005 0061 8016 2000 0010, z tytułem przelewu "respirator".
Hasło "liczy się każda złotówka" ma tu prawdziwe znaczenie - nawet jeśli nie uzbieramy na respirator, zebrana suma zasili szpital i zostanie przeznaczona na sprzęt do walki z koronawirusem.