Kolejne kraje znoszą restrykcje. Niemcy otwierają małe sklepy, Norwegowie - przedszkola

Od poniedziałku nie tylko Polska znosi niektóre obostrzenia. Australijczycy otwierają trzy plaże, Niemcy małe sklepy, a Norwegowie - przedszkola. Wszystko w związku ze spadkiem liczby zachorowań na COVID-19.

Według danych Johns Hopkins University dotychczas na świecie stwierdzono zakażenie koronawirusem u 2 404 555 osób. Zmarło 165 257 chorych na COVID-19, a wyzdrowiało 625 001 osób. W niektórych krajach liczba infekcji zaczyna spadać, dlatego zaczęto podejmować decyzje o zniesieniu restrykcji.

Łagodzenie restrykcji w Polsce, Australii, Norwegii i Niemczech

W Polsce, mimo że liczba chorych na COVID-19 wciąż rośnie, zdecydowano się na stopniowe łagodzenie obostrzeń, które zaczyna się od otwarcia parków i lasów.

Bardzo się cieszę, że przechodzenie do tak zwanej nowej normalności życia z koronawirusem rozpoczniemy właśnie od otwarcia lasów i parków

- powiedział Michał Woś. Minister środowiska podkreślił, że należy pamiętać o zachowaniu bezpiecznej odległości od innych osób podczas spacerów. Od poniedziałku w sklepach i kościołach będzie mogło przebywać jednocześnie więcej osób. To, ile dokładnie ich będzie, zależeć będzie od metrażu danej placówki.

Jak podaje BBC News, w Australii ponownie otwarto trzy plaże. Są to: Coogee, Maroubra i Clovelly. Można na nich przebywać pod warunkiem zachowania odpowiedniego dystansu od innych osób.Jak twierdzą lokalni urzędnicy, ich otwarcie będzie miało duży wpływ na zdrowie psychiczne ludzi. Jednak większość plaż w Sydney, w tym słynna plaża Bondi, wciąż pozostaje zamknięta.

RTE podaje, że od poniedziałku w Norwegii ponownie zostaną otwarte przedszkola. Władze stwierdziły, że ich ponowne otwarcie było możliwe, ponieważ COVID-19 rzadziej dotyka dzieci.

Chodzenie do przedszkola jest bezpieczne 

- zapewnia ministerka edukacji Guri Melby.

Agencja prasowa Bloomberga donosi natomiast o otwarciu małych sklepów w Niemczech. Nasz sąsiad był jednym z pierwszych krajów, w którym wprowadzono restrykcje w związku z szybko rozprzestrzeniającym się koronawirusem.

Belgia i Francja jeszcze czekają

W piątek rząd federalny Belgii i przedstawiciele rządów regionalnych mają podjąć decyzję, które ograniczenia zostaną złagodzone po 3 maja.

Eksperci zaproponują rozwiązania łagodzenia ograniczeń. My to ocenimy i zobaczymy, w jaki sposób można będzie stopniowo wracać do normalnego życia, cały czas kontrolując sytuację

- podkreślił minister spraw wewnętrznych Pieter De Crem.

Również we Francji spada liczba zakażonych. Premier kraju i minister zdrowia w niedzielę mówili o stopniowym powrocie do normalnego życia po zakończeniu kwarantanny. Jeśli warunki sanitarne pozwolą, ma to nastąpić 11 maja. Za 15 dni szef rządu ma przedstawić szczegółowy plan działania.

Zobacz wideo Epidemie towarzyszą ludzkości od tysięcy lat
Więcej o: