19-latek z powiatu ostrzeszowskiego przeprowadzał kontrole od połowy marca. Sprawdzał, czy sprzedawcy w sklepach stosują się do wprowadzanych przez rząd ograniczeń i zasad dotyczących higieny. Nastolatek miał ze sobą fałszywą legitymację, pas z atrapą broni oraz krótkofalówkę.
"Zwracał uwagę na zarówno faktyczne, jak i nieistniejące naruszenia, jakich mógł dopuścić się dany sklep" - informuje Komenda Powiatowa Policji w Ostrzeszowie.
Fałszywy kontroler został zatrzymany przez policję. Tłumaczył funkcjonariuszom, że kierowała nim "faktyczna chęć kontroli" oraz "nuda". Teraz za podszywanie się za policjanta grozi mu grzywna, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do roku. Sprawą zajęła się miejscowa prokuratura.