Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak w "Faktach po Faktach" w TVN24 przekazał, że rada miasta na początku marca przeznaczyła dodatkowe 500 tys. zł na odzież ochronną, maski i rękawiczki.
- Również zrobiliśmy to dla Domów Pomocy Społecznej, też szybko wyizolowaliśmy DPS-y. W Poznaniu zadziałaliśmy z pewnym wyprzedzeniem w stosunku do rządu - powiedział Jaśkowiak.
Szkoda, że dramaty rozgrywają się w DPS-ach, bo gdyby stosowne organy, jak chociażby Główny Inspektor Sanitarny, ostrzegły DPS-y, ostrzegły samorządy, że należy natychmiast je wyizolować, zaopatrzyć w stroje, sprzęt ochronny... Taki jeden DPS zużywa dziennie ok. 4 tys. jednorazowych rękawiczek. Jeżeli ktoś nie zadbał o zapasy, by tych ludzi zabezpieczyć, to w tej chwili rozgrywają się abstrakcyjne dramaty z udziałem podopiecznych i chorych
- mówił prezydent Poznania. Nawiązał do sytuacji w Domu Pomocy Społecznej w Kaliszu, w którym w tym tygodniu stwierdzono kilkadziesiąt zakażeń koronawirusem. Chorzy zostali przetransportowani do szpitala zakaźnego w Poznaniu.
- W nocy z DPS z Kalisza przyjechało 26 przerażonych osób. Jednocześnie szpital, który wyposażyliśmy, powinien zajmować się chorymi, a te osoby poza opieką lekarską wymagają też opieki pielęgnacyjnej. Ci ludzie byli przerażeni, wiem, że jedna z osób z tego DPS-u zmarła przed dotarciem do karetki - dodał Jaśkowiak.
Dotychczas stwierdzono w Polsce 8742 przypadki zakażeń koronawirusem, zmarło 347 osób. 981 wyzdrowiało (stan na niedzielę, godz. 7.50).
Na całym świecie liczba zakażeń przekroczyła 2,3 mln, zmarło 160 tys. chorych. Odnotowano wyzdrowienie ok. 600 tys. osób.