Adam Jarubas wyszedł ze szpitala po miesiącu walki z koronawirusem. "Dziś dostałem kolejną szansę"

Europarlamentarzysta PSL Adam Jarubas, który zakaził się koronawirusem, wyszedł ze szpitala. Choć czeka go leczenie domowe, twierdzi, że czuje się bardzo dobrze. Był poddawany hospitalizacji przez ostatni miesiąc.

Adam Jarubas poinformował o wyjściu ze szpitala na swojej stronie na Facebooku. Napisał, że czuje się bardzo dobrze i jest już w domu z rodziną. Stwierdził, że jego leczenie trwało dość długo, bo około miesiąca. Polityk wciąż będzie musiał się leczyć, ale już w swoim domu.

"Dotąd byłem dzieckiem szczęścia. Nigdy w życiu poważnie nie chorowałem, nie byłem w szpitalu. Pracę lekarzy, pielęgniarek, obsługi znałem przede wszystkim z ludzkich opinii i filmów. Dziś z perspektywy własnego doświadczenia muszę przyznać, że to prawdziwi bohaterowie. Jestem tym wszystkim ludziom naprawdę wdzięczny" - napisał Adam Jarubas.

Zobacz wideo Ilu zakażonych mamy tak naprawdę? Ocenia Andrzej Sośnierz

Adam Jarubas: Nawet ci, którym nigdy w życiu nic nie dolegało, mogą stanąć na krawędzi

Europoseł PSL podziękował wszystkim osobom, które pomogły mu przejść przez chorobę - zarówno swojej rodzinie i bliskim, jak i wszystkim tym, którzy wysyłali do niego wiadomości ze słowami otuchy. Polityk stwierdził, że "słowo i wyczuwalna, autentyczna ludzka życzliwość mają olbrzymią moc i dają siłę".

"Wyszedłem ze szpitala, odbierając ważną życiową lekcję. Zabrzmi banalnie: nikt z nas nie jest nieśmiertelny i nawet ci, którym nigdy w życiu nic nie dolegało, z dnia na dzień mogą stanąć na krawędzi. Dlatego warto cieszyć się życiem - każdym dniem, dbać o zdrowie, pielęgnować dobre relacje z innymi, rzetelnie pracować i mieć nadzieję w tych trudnych „beznadziejnych czasach”. Dziś dostałem kolejną szansę..." - podsumował Adam Jarubas.

Więcej o: