Kary nakładane są za złamanie zakazu podróży, które nie są niezbędne, wyjście z domu w sytuacji, która nie może być uznana za nadzwyczajną, czy za brak co najmniej 1,5-metrowego dystansu od innych ludzi. Mandaty za łamanie zakazów wynoszą po 250 euro.
Początkowo, kiedy przed miesiącem wprowadzane były ograniczenia, policja upominała obywateli i dopiero po ponownym złamaniu zakazu karała mandatami. Od ubiegłego tygodnia wyznaje jednak zasadę zero tolerancji i od razu wystawia mandaty.
Do tej pory policja federalna wypisała je na łączną kwotę 640 tysięcy euro. Jeszcze nie ma danych z Wielkanocy, kiedy to część Belgów złamała zakazy, korzystając z ładnej pogody. Stąd szacunki, że w przyszłym tygodniu kary za złamanie zakazów w Belgii przekroczą milion euro.