Wojewoda mazowiecki wysyła skierowania do pracy, nawet tym, których chroni ustawa. Stawił się 20 osób

Wojewoda mazowiecki do pracy w szpitalach i domach pomocy społecznej chciał skierować około 130 osób. Na wezwanie stawiło się jednak tylko 20 z nich. Wcześniej dziennikarze Onetu ustalili, że wezwania wystawiano także dla osób, które przed obowiązkiem pracy w ramach walki z epidemią chroni ustawa.

Jak podaje "Rzeczpospolita" większość wezwań skierowana była do pielęgniarek i lekarzy, którzy mieli wesprzeć inne placówki medyczne. Wezwania do pracy dotyczyły też opiekunów, którzy mają uprawnienia do pracy w domach pomocy społecznej.

Część wezwań skierowana była do osób, które nie powinny ich otrzymać

- Należy podkreślić, że te decyzje są wystawiane na podstawie ustawy o chorobach zakaźnych. Celem jest zapewnienie bezpieczeństwa pacjentom. Tam, gdzie są braki kadrowe, może to zrobić tylko personel medyczny. Są to oczywiście decyzje o czasowym przeniesieniu - powiedziała, cytowana przez Polskie Radio, rzeczniczka wojewody mazowieckiego Ewa Filipowicz.

Zobacz wideo Maseczki ust i nosa. Co należy wiedzieć? Jak zrobić samemu maseczkę

Osoby, które nie stawą się do pracy, muszą liczyć się z zapłatą grzywny w wysokości od 5 do 30 tysięcy złotych. Rzeczniczka wojewody poinformowała, że decyzja ta została wydana na razie wobec pięciu osób. - Duża część z nich przedstawiła zwolnienia lekarskie, które zostały wystawione w dniu otrzymania decyzji wojewody - dodaje Ewa Filipowicz.

Rzeczniczka powołała się na artykuł 47. ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, która zezwala na delegowanie pracowników do różnych ośrodków. Obowiązek pracy nie dotyczy jednak osób, które: nie ukończyły 18 lat, ukończyły 60 lat, samotnie wychowują dziecko w wieku do 18 lat, wychowują dziecko w wieku do 14 lat, wychowują dziecko z orzeczeniem o niepełnosprawności lub orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego, mają orzeczoną częściową lub całkowitą niezdolność do pracy oraz kobiet w ciąży, inwalidów i osób z orzeczonymi chorobami przewlekłymi.

Jak wcześniej pisał Onet, wezwania do pracy otrzymały także osoby, których ustawa chroni przed obowiązkiem wykonywania pracy zleconej. Do pracy skierowani zostali np. matka samotnie wychowująca 13-letnie dziecko czy 60-letnia dyrektorka DPS-u. Osoby te muszą odwoływać się od decyzji wojewody.

Więcej o: