Zespół lekarzy z Polski, liczący 15 osób, wrócił 9 kwietnia z Lombardii, największego ogniska koronawirusa we Włoszech. Medycy z zespołu ratunkowego Fundacji Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej i Wojskowego Instytutu Medycznego przez dziesięć dni pomagali lekarzom w Lombardii, jednocześnie zbierając przydatne informacje na temat tego, jak walczyć z koronawirusem. Zebranym doświadczeniem będą się dzielić już z innymi medykami w Polsce.
Czytaj więcej: Polscy lekarze pomagają i zdobywają wiedzę w Lombardii. "Leczenie będzie bardziej skuteczne"
Żaden z lekarzy z Polski, którzy byli w Lombardii, nie ma koronawirusa
Jednak wracając z takiego miejsca jak Lombardia, kluczową sprawą stał się stan zdrowia lekarzy. Na profilach społecznościowych PCPM w piątek podzielili się oni wspaniałą informacją: żaden (!) z medyków, którzy byli we Włoszech, nie jest zakażony koronawirusem.
Wszyscy uzyskaliśmy negatywny wynik testu na obecność wirusa. To pokazuje, iż nawet pobyt w środowisku ekstremalnym przy zachowaniu rygorystycznych zasad, daje efekty. Przestrzegajcie zasad podczas świąt
- brzmiały słowa dr Pawła Szczucińskiego z PCPM.
Dr Szczuciński na antenie RMF FM opowiadał o kulisach misji w Lombardii, mówiąc:
Dzięki nam udało się otworzyć kolejny oddział intensywnej terapii - pracowaliśmy w trzech zespołach po 12 godzin. Pracowaliśmy 10 dni w systemie rotacyjnym. Zdobyliśmy bezcenną wiedzę w walce z koronawirusem. (...). Były takie sytuacje, kiedy decydowano się przerwać leczenie, żeby uniknąć uporczywej terapii, na szczęście nie mieliśmy sytuacji, kiedy musieliśmy wybierać kogo podłączyć do respiratora.
Lekarz zaznaczył przy tym, że stan służby zdrowia w Polsce sprawia, iż ostatecznie izolacja jest najlepszym rozwiązaniem do walki z epidemią. Teraz zespół medyków zajmie się opracowaniem raportu ze swojej misji, który trafi do Wojskowego Instytutu Medycznego.