Premier Boris Johnson trafił do szpitala na badania. Objawy COVID-19 nie ustępują

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson "za radą swojego lekarza został przyjęty do szpitala na badania" - poinformowało biuro szefa rządu. Jak dodają urzędnicy w oficjalnym oświadczeniu, Johnson wciąż cierpi na "uporczywe objawy" związane z zakażeniem koronawirusem.

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson został przyjęty w niedzielę na badania do szpitala. 10 dni wcześniej okazało się, że 55-letni polityk jest zakażony koronawirusem.

Jak zapewniają współpracownicy szefa brytyjskiego rządu, to działanie jedynie profilaktyczne, związane z tym, że Johnson cierpi na "uporczywe objawy".

Współpracownicy premiera podkreślili, że Johnson dziękuje pracownikom służby zdrowia za ich ciężką pracę i jednocześnie "wzywa społeczeństwo do dalszego przestrzegania zaleceń rządu".

Koronawirus w Wielkiej Brytanii

Liczba stwierdzonych zakażeń koronawirusem wynosi w Wielkiej Brytanii około 48 tysięcy, zmarło niemal pięć tysięcy chorych (stan na niedzielę 5 kwietnia, godzinę 22:50).

Na całym świecie liczba stwierdzonych przypadków przekroczyła już 1,2 mln, zmarło ponad 68 tys. chorych.

Zobacz wideo Jak robić zakupy w czasie pandemii?
Więcej o: