Ministerstwo Zdrowia dzieliło się raportami o liczbie zakażonych trzy razy dziennie. Jednak w sobotę wieczorem najnowszych danych nie podano. Zrobiono to natomiast w niedzielę około godz. 10. Resort poinformował wówczas o 207 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem i pięciu ofiarach śmiertelnych COVID-19.
Jednocześnie Ministerstwo Zdrowia przekazało, że zmianie ulegnie sposób raportowania o dobowej liczbie zakażeń i zgonów. "Wyjaśniamy, że wczoraj nie został pominięty żaden komunikat. Przeszliśmy na raportowanie ze służbami sanitarno-epidemiologicznymi w trybie 2 razy na dobę" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na Twitterze.
Rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz doprecyzował w rozmowie z Onetem, że podawane od teraz dwa razy dziennie dane o zakażeniach "będą podsumowywały stan z dnia i nocy".
"Dostosowujemy nasze systemy raportowania do kolejnych faz rozwoju zakażeń. Dziś większość państw raportuje w trybie raz na dobę. My na początku raportowaliśmy każdy przypadek, następnie przeszliśmy na tryb: 4 razy na dobę, później zaś 3 razy na dobę. System raportowania odpowiada więc bieżącemu etapowi sytuacji epidemicznej" - wyjaśnił Andrusiewicz.
Przypomnijmy, że w czwartek 2 kwietnia, a więc jeszcze gdy podawano raporty trzy razy dziennie, Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało jedynie przesunięcie godzin ich publikacji. "Zmiany w porach raportowania nowych przypadków osób zakażonych koronawirusem. Od dziś pierwszy poranny raport będziemy publikować między godz. 10.00 a 11.00. Przesunięciu ulegają również kolejne godziny raportów. Niezmiennie będziemy publikować dane zaraportowane do MZ przez WSSE [Wojewódzkie Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne - red]" - oznajmiono na Twitterze.