W związku z epidemią koronawirusa szkoły zostały zamknięte 16 marca. Od kilku dni obowiązuje natomiast rozporządzenie ministra edukacji narodowej o obowiązkowej nauce zdalnej. W tym tygodniu odbyły się też próbne, nieobowiązkowe egzaminy ósmoklasistów. Arkusze egzaminacyjne udostępniono oczywiście w internecie.
Wciąż nie wiadomo, czy termin egzaminów obowiązkowych - w tym matur - uda się utrzymać. Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej nie wykluczył przesunięcia egzaminów, jeśli dzieci nie wrócą w kwietniu. W publicznych wypowiedziach ocenił też, że przeprowadzenie testów przez internet nie jest obecnie możliwe m.in. ze względów technicznych. Z apelem o odwołanie egzaminów wystąpiły natomiast: Komitet Nauk Pedagogicznych Polskiej Akademii Nauk oraz Związek Nauczycielstwa Polskiego.
O możliwych scenariuszach w kwestii egzaminów w szkołach podstawowych i liceach wypowiedział się w Polsat News minister edukacji narodowej Dariusz Piątkowski.
"Decydujący głos, nie tylko z punktu widzenia szkół, będzie należał do ministra zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego [...] To nie jest mecz bokserski, gdzie formę szykuje się na jeden dosłownie dzień czy tydzień, tylko jest to podsumowanie wiedzy, umiejętności, które uczniowie zdobyli przez kilka ostatnich lat" - stwierdził Piontkowski. Dodał, że decyzja o ewentualnym przesunięciu terminu egzaminów ósmoklasistów nie będzie podejmowana "z dnia na dzień" i może zapaść na około tydzień przed ich rozpoczęciem.
Piontkowski został też zapytany o możliwy termin powrotu uczniów do szkół. Przypomnijmy, że zgodnie z decyzją rządu placówki edukacyjne są zamknięte do 10 kwietnia. "W okolicach Świąt Wielkanocnych, na podstawie rekomendacji ministra zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego, premier i cały rząd podejmą decyzje dotyczące zamknięcia szkół oraz innych sfer życia publicznego" - zapewnił minister edukacji narodowej.
Egzamin ósmoklasisty ma zostać przeprowadzony w dniach 21-23 kwietnia. Z kolei matury rozpoczną się 4 maja.