Janina Ochojska, prezeska Polskiej Akcji Humanitarnej, na Twitterze zarzuciła rządzącym, że nie przygotowali Polski na epidemię koronawirusa.
Jestem na oddziale onkologicznym wśród wielu pacjentów. Pojawiły się dwa podejrzenia wirusa. Lekarze i pielęgniarki walczą jak mogą pomimo braku wyposażenia i lekarstw. Słyszę: Nie jesteśmy na to gotowi, nie wiemy co dalej
- napisał europosłanka. Dodała również, że "dzisiaj widzimy efekty lekceważenia służby zdrowia". Podkreśliła, że organizowane zbiórki mogą "jedynie próbować wypełnić lukę". Stwierdziła, że rząd wydawał pieniądze na prawo i lewo, a powinien oszczędzać na czas kryzysu.
No i kryzys przyszedł. Nie ma tak, że testów nie ma. One są, ale kosztują i wymagają sprawnej koordynacji i infrastruktury medycznej
- zaznaczyła szefowa PAH.
Ochojska zaapelowała, aby wszyscy zrozumieli, jak ważne jest pozostanie w domach i ograniczenie spotkań fizycznych. Podkreśliła, że to jedyny sposób na walkę z pandemią. Odniosła się również do braku decyzji rządzących o przełożeniu majowych wyborów prezydenckich na późniejszy termin.
Rząd ma rozdwojenie jaźni. Szkoły, granice, sklepy, biznesy zamknięte. Lokale wyborcze otwarte! Po wyborach będziemy potrzebować innych urn...
- podsumowała Janina Ochojska.
Czytaj także: Polacy chcą przełożenia wyborów. Miażdżące wyniki sondażu