Jak opisuje Onet, do zdarzenia doszło około godz. 15.30 w środę. Z budynku szpitala zakaźnego przy ul. Koszarowej we Wrocławiu wyskoczył pacjent. Mężczyzna przebywał na oddziale w związku z podejrzeniami zakażenia koronawirusem.
Pacjent skoczył z pierwszego piętra, przeżył upadek, ma obrażenia głowy. Obecnie przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej. "Gazeta Wrocławska" usłyszała w szpitalu, że mężczyzna był w placówce "krótko". - Przyszła do niego pielęgniarka, odłączyła kroplówkę. Wydawało się, że mężczyzna śpi. Chwilę później wyskoczył - przekazano gazecie.
Nie wiadomo, dlaczego mężczyzna skoczył z okna. Nieznany jest też wynik jego badania na obecność koronawirusa.
Jak dotąd w woj. dolnośląskim odnotowano 38 przypadków koronawirusa. Dwa z nich zakończyły się zgonami zakażonych.