Rzeszów. Rodzice podejrzani o znęcanie się nad trzymiesięcznym dzieckiem. Służby nie podają szczegółów

Sąd w Rzeszowie podjął decyzję o aresztowaniu rodziców trzymiesięcznego chłopca. Para jest podejrzana o znęcanie się nad synem. Policja oraz prokuratura nie chcą informować o szczegółach sprawy z uwagi na dobro śledztwa. Dziennikarze ustalili nieoficjalnie, w jaki sposób służby dowiedziały się o możliwości popełnienia przestępstwa.

Sąd Rejonowy w Rzeszowie postanowił aresztować rodziców trzymiesięcznego dziecka podejrzanych o znęcanie się nad chłopcem. Policja nie zabiera w tej sprawie głosu, a prokuratura przekazała jedynie szczątkowe informacje. Portal Rzeszów News dowiedział się nieoficjalnie, że służby zostały zawiadomione o możliwości popełnienia przestępstwa przez miejscowy szpital, do którego trafił trzymiesięczny chłopiec. Dziennikarze rozmawiali z dyrektorem tej placówki.

Zobacz wideo "W Polsce jest przyzwolenie na bicie dzieci"

Śledztwo ws. znęcania się nad trzymiesięcznym chłopcem. Prokuratura może postawić kolejne zarzuty

Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie potwierdziła, że śledczy badają sprawę stosowania przemocy wobec chłopca. - Prowadzone jest śledztwo dotyczące znęcania się nad kilkumiesięcznym dzieckiem. To bardzo początkowy etap sprawy, dla dobra śledztwa na razie nie udzielamy więcej informacji - powiedział rzecznik rzeszowskiej prokuratury Krzysztof Ciechanowski.

Prokuratura bierze pod uwagę, że więcej osób może zostać oskarżonych na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego przez śledczych. Dlatego służby nie przekazują szczegółowych informacji. - Jesteśmy oszczędni, bo nie wykluczamy, że w tej sprawie zarzuty będą stawiane kolejnym osobom - przekazano.

Dziennikarze ustalili, że policjanci zatrzymali rodziców chłopca na polecenie prokuratury, a 23 czerwca wydano decyzję o aresztowaniu podejrzanych na trzy miesiące. Z informacji podawanych przez media wynika, że dziecko trafiło do rodziny zastępczej.

Dyrektor szpitala w Rzeszowie: Obrażenia, jakie miało dziecko, mogły być efektem przemocy

Portal Rzeszów News skontaktował się z dyrektorem Szpitala Miejskiego w Rzeszowie. Według dziennikarzy trzymiesięczny chłopiec trafił do placówki przy ul. Rycerskiej w ubiegłym tygodniu. - Obrażenia, jakie miało dziecko, mogły być efektem przemocy. Dlatego powiadomiliśmy policję - powiedział dyrektor szpitala Grzegorz Materna. Mężczyzna nie chciał podawać szczegółów dotyczących obrażeń dziecka, aby nie zaszkodzić śledztwu.

Więcej o: