Komary uchodzą za jedne z najbardziej znienawidzonych owadów na świecie. Ich ugryzienia bywają bolesne i irytujące, a charakterystyczny dźwięk wydawany podczas lotu potrafi wyprowadzić z równowagi. W niektórych krajach jest również utożsamiany z niebezpiecznymi chorobami przenoszonymi w trakcie wypijania krwi z ofiary. Obecność tych owadów potrafi skutecznie zrujnować miły czas spędzany w ogrodzie czy lesie. Aby uniknąć nieprzyjemnego swędzenia, rozdrapanych ran oraz irytacji spowodowanej ich bzyczeniem warto zaopatrzyć się w środki odstraszające.
W ofercie sklepów znajdziemy całą masę patentów stworzonych z myślą o pozbywaniu się bądź odganianiu komarów. Wśród konwencjonalnych możemy wymienić: pułapki na prąd, packi na owady, aerozole i kremy. Niekonwencjonalne bywają zaskakujące, ale niestety rzadko ich działanie można uznać za zadowalające. Nietypowe produkty poświęcone problemowi komarów to na przykład: świeczki zapachowe, bransoletki zapachowe, rośliny, których te owady rzekomo nie lubią czy aplikacja na telefon emitująca ultradźwięki. Ze sprawdzonych domowych sposobów przekazywanych z pokolenia na pokolenie wyróżnia się natomiast olejek waniliowy, który w sytuacji awaryjnej skutecznie uratuje nas przed pogryzieniem.
Aby zaoszczędzić na drogich środkach i przy okazji odciążyć planetę warto postawić na samodzielne przygotowanie domowego oprysku na komary. Według przepisu z tiktokowego profilu Ecoconsciouschristina wystarczą do tego zaledwie trzy składniki. Użytkowniczka kryjąca się za kontem w social mediach mierzy się z problemem alergii na ukąszenia komarów u swojego dziecka, a ten przepis pomaga jej przetrwać okres największego nagromadzenia tych owadów.
Do przygotowania domowego oprysku potrzebujemy około 100 mililitrową buteleczkę z atomizerem, wodę przefiltrowaną lub destylowaną, napar bądź hydrolat z oczaru wirginijskiego, a także olejek eteryczny. Wybrać możemy spośród trzech wariantów zapachowych: drzewa herbacianego, mięty pieprzowej bądź eukaliptusa. W pierwszej kolejności łączymy wodę z naparem, zachowując proporcję 1:1. W kolejnym kroku do całości dodajemy od 5 do 8 kropli wybranego olejku eterycznego. Oprysk należy wstrząsać przed każdym użyciem.
Szybkim domowym patentem na pozbycie się uciążliwego towarzystwa jest wykorzystanie składnika, który i tak ląduje zazwyczaj w naszym koszu. Mowa tu o fusach pozostałych po zaparzeniu kawy. Wysuszony produkt umieść na miseczce bądź naczyniu, które dobrze znosi działanie wysokich temperatur. Po podpaleniu z fusów zacznie unosić się dym, który skutecznie zniechęci przebywające w pobliżu komary, skłaniając je do odlotu.