Środa Popielcowa 2023. Czy w Popielec trzeba iść do kościoła?

Już dziś rozpoczyna się Wielki Post w Kościele katolickim. Wprowadzająca go Środa Popielcowa wiąże się ze zwyczajem posypywania głowy popiołem w trakcie wieczornego nabożeństwa. Czy jest ono obowiązkowe dla wiernych?

Obchodzona co roku Środa Popielcowa, zwana też Popielcem, jest świętem obowiązującym w Kościele katolickim. Jako tradycja odbywająca się na 46 dni kalendarzowych przed Wielkanocą, pozostaje świętem ruchomym. Tegoroczny Popielec przypada właśnie na 22 lutego. Czy udział we mszy jest wtedy obowiązkowy? Podpowiadamy.

Zobacz wideo Złodziej samochodów polował w kościele. Kradzież podczas mszy nagrał monitoring

Środa Popielcowa. Czy udział w jej obchodach jest obowiązkowy?

Obchody Popielca wiążą się z udziałem w wieczornym nabożeństwie. W jego trakcie kapłan posypuje popiołem głowy wiernych. Pochodzi on z ubiegłorocznych palm święconych w Niedzielę Palmową. Tradycja ta ma na celu podkreślić ludzką przemijalność, co dodatkowo potęgują słowa wypowiadane przez kapłana: "Prochem jesteś i w proch się obrócisz". Nabożeństwo trwa zazwyczaj około godziny.

Zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego, w niedzielę oraz święta nakazane wierni zobowiązani są do uczestnictwa we mszy świętej. Mimo że odprawiana we Środę Popielcową msza ma charakter wyjątkowy, nie zalicza się ona do świąt nakazanych. Oznacza to, że udział w niej nie jest dla wiernych obowiązkowy, choć bardzo wskazany.

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Popielec rozpoczyna Wielki Post

Ważnym obowiązkiem każdego wiernego jest przestrzeganie Wielkiego Postu. Popielec zobowiązuje osoby od 14 lat wzwyż do zachowania wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych. Osoby w przedziale 18-60 lat zobowiązane są przestrzegać postu ścisłego. Zakłada on ograniczenie liczby posiłków spożywanych w ciągu jednego dnia do jednego sytego i dwóch lekkich. Tegoroczny Wielki Post potrwa do Wielkiego Czwartku, a więc 6 kwietnia. Będzie zatem obowiązywać przez w sumie 43 dni.

Więcej o: