Retrogradacja Marsa rozpoczęła się 31 października. W tym roku odbędzie się w znaku Bliźniąt. Zjawisko jest pozornym ruchem planety do tyłu. Zamiast przemieszczać się po niebie ze wschodu na zachód, wydaje się przesuwać w przeciwnym kierunku.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Wędrówka Marsa potrwa do 12 stycznia 2023 roku. Planeta retrograduje rzadziej niż Merkury - co dwa lata. Dlatego też zjawisko jest niezwykle ekscytujące dla fanów astrologii.
Mars stopniowo zbliża się do Ziemi. Rekordowo blisko naszej planety był w 2018 roku. Wówczas jego wysokość nad horyzontem nie pozwalała na obserwacje. Teraz warunki są dużo lepsze. Polski Astrobloger wyróżnił najważniejsze momenty w tegorocznej opozycji Czerwonego Olbrzyma:
Mars to planeta przypisywana greckiemu Aresowi - bogowi wojny, który rządził ogniem. Jego siłę mało kto mógł okiełznać.
W astrologii Mars rządzi pasją, ambicją, seksualnością oraz agresją. Reprezentuje również nasze wewnętrzne blokady. Kiedy trwa jego retrogradacja, energia działa na naszą niekorzyść. Możemy czuć zmęczenie, brak motywacji, a w rezultacie - frustrację.
"Nasz stłumiony gniew zacznie wypływać, a Bliźnięta sprawią, że nabierze on formy werbalnej. Nasze słowa zaczną iskrzyć pod wpływem impulsów i fal emocjonalnych. Mówiąc wprost: nie będzie to łagodny czas" - czytamy na Instagramie Hexuli, zajmujący się astrologią.
Zmiany najbardziej odczują Barany i Skorpiony - Mars jest ich opiekunem - oraz Bliźnięta, bo to w ich znaku dochodzi do retrogradacji. Uważać powinni także także: Strzelec, Panna i Ryby.