By otworzyć słoik, niekoniecznie potrzebna jest duża siła. Wystarczy odrobina sprytu! Oto sposoby, które ułatwią odkręcenie nawet najmocniej zassanej nakrętki.
Jeśli twoim głównym problemem są mokre lub wilgotne dłonie, spróbuj wspomóc się ściereczką lub gumowymi rękawicami. Dzięki nim pewniej chwycisz słoik i nakrętkę. Czasem ten sposób to jednak za mało. Możesz także spróbować stuknąć w dno słoika, a następnie brzeg nakrętki. Jeśli usłyszysz syknięcie, to znak, że ciśnienie w pojemniku się zmieniło i jego otwarcie będzie łatwiejsze.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jeśli słoik jest naprawdę mocno dokręcony, powyższe sposoby mogą nie wystarczyć. Nakrętkę można jednak podważyć - np. śrubokrętem, a jeśli nie mamy go w pobliżu nożem lub grubszą łyżeczką (łyżeczka to bezpieczniejszy sposób, ponieważ nie grozi nam przypadkowe skaleczenie się, ale też nie każda z nich poradzi sobie z zadaniem). Gdy usłyszymy syknięcie, możemy być pewni, że misja powiodła się, a słoik się rozszczelnił. Do tej czynności lepiej wykorzystać jednak przedmiot, którego nie będzie żal nam uszkodzić.
W walce z metalowymi nakrętkami świetnie sprawdza się jednak wysoka temperatura. I tak górę słoika możemy przelać przez kilka sekund wrzątkiem lub zanurzyć w gorącej wodzie. Pamiętajmy jednak, że w taki sposób łatwo się poparzyć, dlatego przed złapaniem nakrętki należy chwilę odczekać lub nie otwierać pojemnika gołymi rękami.