Zmiany klimatyczne powodują, że z roku na rok zmagamy się latem z coraz większymi upałami, które są nie tylko uciążliwe, ale zwyczajnie niebezpieczne dla zdrowia ludzkiego. Na każdym kroku słychać więc nawoływanie lekarzy do tego, aby w dni ze szczególnie wysoką temperaturą pozostać w domu i konsekwentnie się nawadniać. Ale co to tak naprawdę znaczy? Każdego dnia powinniśmy przyjmować co najmniej 2 litry płynów, które pomogą zachować odpowiedni poziom nawodnienia. Przy zwiększonej potliwości, która jest naturalną konsekwencją upałów, ta ilość powinna być jeszcze większa. Ważne jest także to, jakie napoje wybieramy w tym czasie. Większość z nas powie, że podczas upałów należy pić wodę. Jest w tym sporo racji. Warto jednak wiedzieć, że nie tylko woda jest napojem, po który warto sięgać latem. Co więc powinno znaleźć się w naszych szklankach?
Mile widziane będą także wszelkiego rodzaju koktajle, przeciery czy soki na bazie owoców, które nie tylko nawodnią organizm, ale też dostarczą mu niezbędnych witamin oraz mikro- i makroelementów.
Reklamy, które zewsząd atakują nasze zmysły, pokazują, jak doskonałym sposobem na orzeźwienie są gazowane napoje. I owszem, chyba każdy z nas doświadczył tego chwilowego uczucia, które jednak mija niezwykle szybko. Winą za to można obarczyć m.in. dużą zawartość cukru w tego rodzaju produktach. Dlatego też w czasie upałów nie zaleca się sięgania po kolorowe, gazowane napoje, które tak naprawdę pobudzają nasze pragnienie i nie przyczyniają się do podniesienia poziomu nawodnienia organizmu. Jakich jeszcze napojów należy unikać, kiedy za oknem żar leje się z nieba?
Warto wspomnieć, że picie mocno schłodzonych napojów również nie jest wskazanie, gdy na dworze panuje skwar. Może to sprawić, że organizm dozna szoku termicznego, a chwilową ulgę od upałów przepłacimy niechcianą infekcją.
Zobacz też: W upały nie pij zimnej wody - radzą kardiolodzy. Czego jeszcze nie robić, gdy jest gorąco? [PORADNIK]