"Korzystam z tej formy, by zawiadomić Państwa, iż z dniem 20 lipca otrzymałem dymisję ze stanowiska Pełnomocnika Rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej oraz Sekretarza Stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jako ustne uzasadnienie powiedziano mi, że nie nadaję się do współpracy i 'wszystko blokuję'. Nie pierwsza to w moim dość długim już życiu dymisja. Ta przypada 30 lat po obaleniu rządu premiera Jana Olszewskiego, w którym pełniłem funkcję Szefa UOP. Wtedy Wałęsa wyrzucał mnie rękoma tymczasowego premiera Pawlaka" - napisał w środę 20 lipca na Facebooku Piotr Naimski.
Piotr Naimski urodził się 2 lipca 1951 roku w Warszawie. Studiował na Wydziale Chemii Uniwersytetu Warszawskiego, zdobywając zawód biochemika. Później bronił też doktorat - tym razem w Instytucie Biochemii i Biofizyki Polskiej Akademii Nauk. Między 1981 a 1984 rokiem pracował w New York University Medical School.
Naimski był aktywny politycznie jeszcze w czasach PRL - działał w Komitecie Obrony Robotników oraz NSZZ "Solidarność". W czasie transformacji ustrojowej zaangażował się w Zjednoczeniu Chrześcijańsko-Narodowym.
W 1992 roku został szefem Urzędu Ochrony Państwa. Z funkcji tej odszedł po dymisji rządu Jana Olszewskiego. Mimo tego cały czas miał związki z polityką - doradzał premierowi Jerzemu Buzkowi w sprawach bezpieczeństwa.
Przeczytaj więcej informacji o polityce na stronie głównej Gazeta.pl.
W latach 2005-2007, czyli za pierwszych rządów PiS, pełnił funkcję sekretarza stanu w resorcie gospodarki. Tam odpowiadał za bezpieczeństwo energetyczne. Od 2008 do 2010 roku był doradcą szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego i członkiem zespołu ds. bezpieczeństwa energetycznego w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Posłem został dopiero w 2011 roku. Po powrocie PiS do władzy, czyli w 2015 roku, został sekretarzem stanu w KPRM i pełnomocnikiem rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Obie te funkcje Naimski sprawował do 20 lipca 2022 roku.
Dziennikarze przypominają, że dzień przed dymisją polityk mówił, że węgiel będzie w Polsce w wystarczającej ilości. Naimski wyjaśniał też sytuację związaną z zaprzestaniem dostaw gazu od rosyjskiej spółki Gazprom.