Zorza polarna w Polsce - można zobaczyć ją już w czwartek. Gdzie będzie widoczna?

W poniedziałek doszło do koronalnego wyrzutu masy ze Słońca. W kierunku Ziemi zmierza plazma, która ma dotrzeć do nas w czwartek 31 marca. Może ona spowodować burzę magnetyczną, a także zorze polarne. Istnieje szansa, że niektórzy mieszkańcy Polski będą mogli obserwować to wyjątkowe zjawisko świetlne.
Zobacz wideo Zaćmienie Słońca nad Chile. Widok, który zapiera dech

Centrum Prognoz Heliogeofizycznych Centrum Badań Kosmicznych PAN poinformowało w poniedziałek 28 marca, że o godzinie 13:29 czasu polskiego na Słońcu nastąpił rozbłysk, a następnie tak zwany koronalny wyrzut masy. Już w czwartek może dojść do zwiększonych szans zobaczenia zorzy polarnej - czytamy. 

Wyrzut plazmy ze Słońca zmierza w stronę Ziemi - co to oznacza?

Burza (geo)magnetyczna, znana także jako słoneczna, to nagłe i intensywne zmiany pola magnetycznego Ziemi. "Z rozbłyskiem wiąże się koronalny wyrzut masy (ang. coronal mass ejection, CME), który w tym przypadku jest skierowany ku Ziemi. Plazma porusza się z prędkością 1259 km/s i dotrzeć do Ziemi może już za ok. 33 godziny. Po tym następuje burza magnetyczna, z możliwymi do zaobserwowania zorzami polarnymi (w zależności od szerokości geograficznej Ziemi)" - czytamy w mediach społecznościowych CBKPAN. 

"National Geographic" zwraca uwagę, że aktywność Słońca zachodzi w jedenastoletnim cyklu. Jako że solarne maksimum przewidywane jest na czerwiec 2025 roku, w ciągu najbliższych trzech lat możemy liczyć na nasilenie wszelkich tego typu zjawisk. "Naukowcy, ostrzegając przed nami, zwracają uwagę, że obecny cykl słoneczny może być najsilniejszym, jaki kiedykolwiek odnotowano" - czytamy.

Więcej podobnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Zorza polarna w PolsceZorza polarna nad Polską. Była widoczna na Mazurach, Kujawach i Mazowszu

Zorza polarna w Polsce? 

Jak czytamy w kolejnym komunikacie, fala uderzeniowa powinna dotrzeć do Ziemi 31 marca i spowodować burzę magnetyczną o umiarkowanym nasileniu. "Na dużych szerokościach geograficznych systemy zasilania elektrycznego (stacje generujące, linie przesyłowe i systemy dystrybucji) mogą doświadczać alarmów napięciowych, spowodowanych skokami napięcia. Burze o długim czasie trwania mogą powodować uszkodzenia transformatorów" - podaje centrum.

Zorze polarne mogą być natomiast obserwowane już na 55 stopniu szerokości geometrycznej, co oznacza, że istnieje szansa na ich dostrzeżenie w północnych rejonach naszego kraju.

NASA odkryła ponad 200 nowych planetAstronomowie z Watykanu znaleźli tajemniczy obiekt w Układzie Słonecznym

Więcej o: