Kraków. Policja zatrzymała nożownika. Ugodził 19-latka, który stanął w obronie kobiety

Policja w czwartek 24 marca poinformowała, że zatrzymała 20-letniego nożownika, który w niedzielę w Krakowie zaatakował 19-latka. Młodszy mężczyzna stanął wcześniej w obronie zaczepionej przez 20-latka kobiety. Poszkodowany trafił do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Do ataku nożownika na Starym Mieście w Krakowie doszło w niedzielę 20 marca po godzinie 4 nad ranem. Jak opisuje policja, "szukający konfrontacji zaczepił przypadkową kobietę". 19-letni mieszkaniem Mogilan przechodzący w pobliżu stanął w jej obronie, w związku z czym pomiędzy mężczyznami wywiązała się sprzeczka. O zdarzeniu policja poinformowała w czwartek 24 marca. 

Zobacz wideo 2500 zł mandatu za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na pasach

Kraków. Nożownik zaatakował 19-latka i uciekł

"Agresor wyciągnął nóż i ugodził nim 19-latka w brzuch, a następnie zbiegł" - podaje krakowska policja. Rannemu mężczyźnie pomógł przypadkowy świadek. Na miejsce przyjechała policja oraz pogotowie ratunkowe. Poszkodowany trafił do szpitala. 

"Kilkucentymetrowa rana, jakiej doznał 19-latek, nie zagraża jego życiu. Uszkodzone zostały jedynie mięśnie brzucha. Rana została zszyta i pacjent pozostał na lekarskiej obserwacji" - przekazała policja. 

Więcej informacji z kraju i ze świata znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Przybyli na miejsce funkcjonariusze sporządzili rysopis napastnika na podstawie relacji świadków zdarzenia, a dyżurny komendy miejskiej policji zarządził obławę. 

Kraków. Policja zatrzymała nożownika, był pod wpływem alkoholu 

Policjantom udało się zauważyć mężczyznę odpowiadającego rysopisowi na ul. Bernardyńskiej w Krakowie, kiedy wsiadał do taksówki. "Policjanci pojechali za taksówką i zatrzymali ją na ulicy Kopernika. Na widok kryminalnych pasażer stał się agresywny. Podczas zatrzymania stawiał czynny opór. Policjanci jednak skutecznie użyli siły, obezwładniając go i założyli mu kajdanki" - przekazali funkcjonariusze. 

Jak się okazało, zatrzymanym był mieszkaniec Skarżyska-Kamiennej. Badanie trzeźwości wykazało, że miał 0,7 promila alkoholu we krwi. "21 marca usłyszał zarzut spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności" - czytamy w notce policyjnej

Decyzją prokuratora mężczyzna został objęty dozorem policyjnym do czasu sądowego finału sprawy. 

Więcej o: