Podwyższona gotowość bojowa naszych jednostek wojskowych to efekt inwazji Rosji na Ukrainę. Oznacza to wezwanie żołnierzy do koszar oraz odwołanie wszystkich urlopów i wyjazdów służbowych. Polska armia sprawdza również swoje zapasy oraz stan przygotowania rezerwistów do mobilizacji.
Działania na szczeblu dowództw zostały podjęte dziś rano. Rozmówcy Onetu podkreślili, że dalsze kroki będą uzależnione od rozwoju wypadków w Ukrainie i ruchów rosyjskich wojsk. - Robimy wszystko, co konieczne w tej sytuacji — zapewnił dziennikarzy portalu wysoki rangą oficer polskiej armii.
Władze Ukrainy wprowadziły stan wojenny. W Kijowie słychać syreny alarmowe, a mieszkańcy stolicy uciekają z miasta lub szukają schronienia w metrze. W wielu miastach słychać wybuchy. Rosjanie atakują ukraińską infrastrukturę wojskową i jest już kilkadziesiąt ofiar śmiertelnych w tym osoby cywilne. Z kolei stan wyjątkowy wprowadziła Litwa.
Prezydent Andrzej Duda zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego z rządem w związku z agresją Rosji na Ukrainę. Spotkanie rozpoczęło się w czwartek o godz. 8 w siedzibie Biura Bezpieczeństwa Narodowego i trwało ok. dwie godziny. W spotkaniu z prezydentem wzięli udział przedstawiciele rządu, szefowie służb i dowódcy rodzajów Sił Zbrojnych.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Na dziś zaplanowano również rozmawiać liderzy państw Unii Europejskiej w ramach Rady Europejskiej. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami najważniejszych polityków zachodu oraz szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von de Leyen, możemy spodziewać się kolejnych sankcji nałożonych na Rosję, które będę jeszcze surowsze od dotychczasowych.